W środę rozpoczęło się trzydniowe posiedzenie Sejmu, które trwało również wtedy, gdy Polacy rozgrywali mecz z Argentyną. Na sali było wówczas kilku posłów. W pewnym momencie wystąpienie Michała Urbaniaka z Konfederacji przerwał okrzyk radości posła Gramatyki. – Był gol? – dopytywał Urbaniak z mównicy. – Nie, karnego obronił – odpowiedział Gramatyka. – Gratulujemy Szczęsnemu – skwitował Urbaniak, po czym wrócił do swojego przemówienia o „problemach Sejmu”.
Sytuację zarejestrowały sejmowe kamery, a polityk Polski 2050 udostępnił nagranie na swoim Twitterze. „Tak się kończy organizowanie sejmowej debaty w czasie meczu Polaków” – napisał.
Poseł Gramatyka: Podczas pierwszej połowy miałem dwa wystąpienia
Gramatyka skomentował zajście w rozmowie z Interią. Stwierdził, że posiedzenie w trakcie meczu było „fatalnym pomysłem”. – Proszę sobie wyobrazić na przykład amerykański Kongres, który obraduje podczas Super Bowl – zauważał. – Byłem jednym z może pięciu-sześciu posłów na sali plenarnej. Podczas pierwszej połowy miałem dwa wystąpienia. Sam się zgłosiłem, bo ktoś po prostu musiał – dodał. I przyznał, że na mecz „zerkał w przerwach”.
– Przepraszam posła Urbaniaka i wszystkich, którzy poczuli się dotknięci. Nie udało mi się utrzymać nerwów na wodzy – powiedział poseł Gramatyka. Przewidywał też, że reprezentacja Polski to „murowani kandydaci” do medalu. – Francję rzucimy na kolana, jak, nie przymierzając, Horatio Nelson pod Abukir. Poczekajcie do niedzieli, sami zobaczycie – stwierdził.
Czytaj też:
Dzień wolny po zwycięstwie Polaków? Poseł obiecuje petycję do prezydenta i premieraCzytaj też:
Wojciech Szczęsny zdradził sekret dobrej formy. „Rezultaty tego widzimy na boisku”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS