Maciej Gdula z Lewicy domaga się usunięcia “W pustyni i w puszczy” z grona lektur szkolnych. Według parlamentarzysty popularna powieść Henryka Sienkiewicza ma zły wpływ na dzieci, gdyż jego zdaniem promuje ona… rasizm czy patriarchat.
“W pustyni i w puszczy” to z pewnością jedna z najbardziej kultowych i znanych pozycji w kanonie lektur szkolnych. Wydawana w latach 1910-1911 powieść opisująca przygody Stasia i Neli bardzo szybko stała się światowym bestsellerem, przełożonym na 21 języków. Dziś jednak stała się przedmiotem sporu, głównie z uwagi na zastrzeżenia z lewej strony polskiej sceny politycznej. Sienkiewiczowi zarzucane jest promowanie rasizmu oraz kolonializmu, czego przejawem miały być opisy czarnoskórych bohaterów powieści.
Do grona krytyków “W pustyni i w puszczy” z pewnością można zaliczyć posła Lewicy Macieja Gdulę. Według polityka w polskiej literaturze nie ma drugiej, podobnej pozycji, która byłaby takim “natężeniem rasizmu, kolonializmu i patriarchatu”, jak powieść Sienkiewicza.
–Kanon lektur w podstawówce nadaje się do kosza. Przestańmy męczyć i zatruwać dzieci! – napisał Gdula.
Moja 11 letnia córka przebrnęła przez „W pustyni i w puszczy”.
Nie ma chyba w polskiej literaturze drugiej podobnej perły łączącej w takim natężeniu rasizm, kolonializm i patriarchat.
Kanon lektur w podstawówce nadaje się do kosza.
Przestańmy męczyć i zatruwać dzieci!— Maciej Gdula (@m_gdula) February 28, 2021
Źródło: Twitter Autor: JD
Fot. Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS