Gazeta Wyborcza wraca do sprawy państwowej fundacji FRSE i publikuje spory wątek dotyczący nacisków posła Jacka Kurzępy, za pomocą których ten próbuje wyeliminować z rynku konkurencję.
Sprawę przyznania edukacyjnych grantów wartych 2 mln zł opisuje Karolina Słownik, dziennikarka „Gazety Wyborczej”. Zaufana dyrektora państwowej fundacji FRSE zaproponowała komisji, które projekty zatwierdzić, a które odrzucić. Ujawnienie próby nacisków to pokłosie wycieku maili z prywatnej skrzynki byłego szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Z rozmów wynika, że na rozstrzygnięcie konkursów próbowali wpływać politycy, także Jacek Kurzępa, poseł PiS z Zielonej Góry (był już raz bohaterem mailowej afery, gdy ujawniono, że żalił się na kiepską sytuację finansową i nalegał na dodatkowe zatrudnienie: “nie przeżyję i popadnę w poważne kłopoty” – pisał w mailach).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS