Zapraszam na miejsce panie pośle, bo za chwilę pana wykluczę z obrad – upominał świętokrzyskiego posła PiS, Mariusza Goska, marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Było to pokłosiem awantury, do której doszło w środowy wieczór w Sejmie.
Cała sytuacja miała miejsce przy okazji środowego posiedzenia Sejmu, który wieczorem zajmował się odwołaniem członków komisji do zbadania wpływów rosyjskich. Komisja, którą PiS obsadził w poprzedniej kadencji swoimi nominantami, miała uderzać w Donalda Tuska. Stąd jej potoczna nazwa – lex Tusk.
PiS nie mógł jednak pogodzić się z odwoływaniem członków Komisji. Mateusz Morawiecki zarzucił Tuskowi „uwikłanie Polski w relacje z Rosją”. Posłowie PiS skandowali „Reset, Reset!”, nawiązując do propagandowego filmu TVP o wpływach rosyjskich za rządu PO-PSL. Z mównicy sejmowej przemawiał m.in. Jacek Ozdoba, działacz Solidarnej Polski, minister bez teki w nowym, dwutygodniowym rządzie Morawieckiego. Pokazywał zdjęcie Tuska z Władimirem Putinem. Gdy zszedł z mównicy, chciał wręczyć fotografię siedzącemu w pierwszym rzędzie szefowi Koalicji Obywatelskiej. I wtedy doszło do awantury.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS