W czerwcu 2020 r. Majkowski opowiedział w wywiadzie dla “Wyborczej” o układzie działaczy PiS w Ostrołęce związanym z budową elektrowni węglowej. Ostatecznie inwestycja została przerwana, a straty sięgnęły ok. 1,5 mld zł i obciążyły głównie spółki Energa i Enea.
– Po piśmie do premier Szydło, w którym opisałem układ personalny w elektrowni w Ostrołęce, dyscyplinarnie zwolniono mnie z pracy – mówił Krzysztof Majkowski w rozmowie z Pawłem Wrońskim. – Elektrownia to jedyny pracodawca w okolicy, kto więc ma elektrownię, ten ma władzę – dodawał.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS