Psa przywiązanego na krótkiej, 20-centymetrowej smyczy do ogrodzenia zauważyła spacerująca w lesie mieszkanka powiatu strzeleckiego i wezwała służby.
Zwierzęciem zaopiekowali się policjanci. Suczka Lili trafiła pod opiekę Fundacji S.O.S dla Zwierząt w Chorzowie.
Policjanci z Zawadzkiego ustalili, że psa porzuciła 57-latka z powiatu strzeleckiego. Kobieta przyznała się do winy.
Tłumaczyła, że pies zaczął ją denerwować, był nieposłuszny, gryzł ją, był agresywny wobec innych osób, więc podjęła decyzję, że się go pozbędzie. Zawiozła go rowerem do lasu i tam zostawiła.
Za przywiązanie psa i pozostawienie go bez dostępu do wody i pokarmu, kobiecie grozi do 3 lat więzienia.
Policjanci przypominają, że posiadanie psa to nie tylko przyjemność, ale również obowiązek zapewnienia mu wody, pożywienia i schronienia w takich warunkach, żeby miał ochronę przed zimnem, upałami i opadami oraz dostęp do światła dziennego i możliwość swobodnej zmiany pozycji ciała. Psy nie mogą też być na stałe trzymane na uwięzi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS