A A+ A++

Cienisty Gaj – tak zagajnik na Służewcu ochrzcili mieszkańcy sąsiednich domów. Urzędnicy bez konsultacji chcieli w urządzonym za pieniądze z budżetu obywatelskiego zieleńcu wyciąć 78 drzew. Sprawa miała niecodzienny finał.

Na Służewcu zieleń jest na wagę złota. Przez półtorej dekady trwał tam boom biurowy, a mniej więcej od dekady trwa boom mieszkaniowy. W dużym kwartale między ulicami Woronicza, Wołoską, Domaniewską i Suwak publicznie dostępna zieleń, zwłaszcza taka ze sporymi drzewami, to rzadkość.

Jednym z niewielu takich miejsc jest coś w rodzaju parku linearnego na wąskim pasie terenu między ulicami Suwak a Racjonalizacji. To gęstwina drzew, głównie klonów jesionolistnych. Latem jest tam bardzo przyjemnie – gdy wszędzie dookoła jest miejska wyspa ciepła, w zagajniku jest przyjemny chłód i cień. I dlatego okolicznych mieszkańców zbulwersowała informacja, że aż 78 drzew w tym zagajniku ma zostać wyciętych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSąd umorzył sprawę sędziego, który spowodował kolizję po alkoholu
Następny artykułWygodniej w podróż z Dąbrowy Białostockiej [FOTO]