A A+ A++

206 euro, czyli ok. 930 zł – grzywnę w takiej wysokości będzie musiała zapłacić kobieta, która w dzielnicy Centocelle w stolicy Włoch zbyt wolno poruszała się podczas spaceru. U jej boku kroczył żółw.

“PAP” przekazuje, że sytuację tę zauważyło dwóch karabinierów, którzy patrolowali osiedle w ramach zaostrzonych kontroli osób wychodzących z domów.

Żółw to nie pies. Mandat się należy

Tłumaczenia mieszkanki Rzymu, że chciała pozwolić gadowi zaczerpnąć świeżego powietrza i dać mu możliwość większego ruchu, okazały się dla funkcjonariuszy niewystarczające. Wyjaśnili, że żółw nie jest psem, którego z oczywistych względów trzeba wyprowadzać z domu. Kobieta przyjęła mandat i zgodnie z żądaniem karabinierów wzięła zwierzę na ręce, a następnie natychmiast udała się do domu.

Koronawirus we Włoszech

Włochy zajmują obecnie 2. miejsce na świecie pod względem liczby ofiar śmiertelnych COVID-19. Dotychczas z powodu koronawirusa zmarło w tym kraju ponad 21 tys. osób. Liczba wszystkich zdiagnozowanych przypadków koronawirusa wśród Włochów przekroczyła 163 tysiące.

Zobacz też: Pancerniki źródłem koronawirusa? Przełomowe badania naukowców z USA

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTarnobrzeg. Pijany mężczyzna złamał kwarantannę. W sklepie kaszlał na klientów
Następny artykułRzecznik rządu o obostrzeniach dotyczących imprez masowych: Będą ograniczenia