Chcielibyśmy jeszcze zobaczyć pana Jerzego. Nie było roli, której nie potrafiłby zagrać. Dziękujemy za to wszystko, co sprawia, że nieśmiertelność będzie miał – mówił podczas uroczystości pogrzebowych Jerzego Stuhra kardynał Grzegorz Ryś. W imieniu władz państwowych Małgorzata Kidawa-Błońska dodała: – Stał się celem ataków w czasach małości, która nie potrafiąc sama stworzyć czegoś wielkiego, wyciągała rękę po wielkość, żeby tę wielkość zniszczyć.
W Krakowie zaplanowano uroczystości pogrzebowe Jerzego Stuhra — w środę, 17 lipca o godz. 12 w kościele św. Piotra i Pawła mszę żałobną, a po niej (o godz. 14) odprowadzenie zmarłego spod bramy Cmentarza Rakowickiego do rodzinnego grobowca. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył kardynał Grzegorz Ryś — metropolita łódzki, wcześniej biskup pomocniczy krakowski. Wspomagali go ks. Andrzej Luter, ks. Kazimierz Sowa, ks. Jan Machniak. W uroczystościach pogrzebowych artysty uczestniczyli m.in.: żona Barbara, syn Maciej i córka Marianna, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska, Anna Polony, Agnieszka Holland, Katarzyna Adamik, Olgierd Łukaszewicz, Dorota Segda, Magdalena Zawadzka, Jerzy Fedorowicz i Marek Kondrat. Padły poruszające słowa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS