A A+ A++

To jest największy kryzys lotnictwa cywilnego w jego ponad stuletniej historii, uważa Leszek Chorzewski, szef Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa Modlin (MPL). Zdaniem szefa MPL, bez pomocy państwa porty lotnicze w Polsce sobie nie poradzą, a pierwszym dużym wsparciem dla nich mogłoby być odroczenie płatności podatku VAT z faktur, które nie zostaną zapłacone przez kontrahentów w kłopotach. Według Chorzewskiego porty wytrzymają tylko kilka tygodni, a później będą walczyć o przeżycie. Taka opinię wyraził dla portalu Pasażer.com.

W podobnej sytuacji są wszystkie lotniska w Polsce. Kłopot w tym, że trzy z nich nie są państwowe. Wśród nich, Port Lotniczy Lublin w Świdniku. Czy publiczna pomoc dla ich ratowania jest możliwa? Przypomnijmy, że port otrzymał 14 mln zł pomocy publicznej jeszcze na etapie budowy. Wystarała się o nią wówczas poseł Elżbieta Kruk. Wynika z tego, że wszystkie porty jadą na tym samym wózku, niezależnie od ich statusu, w negatywnym i pozytywnym tego słowa znaczeniu. W natłoku złych wieści, ta akurat jest dobra. Pytanie, czy budżet państwa udźwignie to wyzwanie, jako jedno z wielu?
Zdaniem szefa MPL bez pomocy państwa porty lotnicze w Polsce sobie nie poradzą, a pierwszym dużym wsparciem dla nich mogłoby być odroczenie płatności podatku VAT z faktur, które nie zostaną zapłacone przez kontrahentów w kłopotach. Według Chorzewskiego lotniska w Polsce wytrzymają tylko kilka tygodni, a później będą walczyć o przeżycie.

Prawda jest taka, że żadne lotnisko w Polsce nie jest firmą rynkową. Nawet te, które przynoszą obecnie zyski, na przykład lotnisko im. Chopina w Warszawie stały na krawędzi bankructwa, podobnie jak PLL Lot.

– Dane dotyczące liczby operacji w lotniskach regionalnych w marcu, po zakończeniu pierwszego tygodnia wstrzymania lotów w marcu pokazują, że zarządzający lotniskami praktycznie zostali odcięci od źródeł przychodów z opłat lotniskowych. Z drastyczny spadkiem liczby operacji wiąże się także prawie całkowite ograniczenie przychodów z działalności pozalotniczej. Chodzi, między innymi, o czynsze z tytułu działalności duty free, opłat za parking, przychodów z obrotu paliwem lotniczym. Jednocześnie zarządzający portami muszą ponosić koszty zachowania tak zwanej infrastruktury krytycznej, co oznacza utrzymanie lotnisk w minimalnej gotowości operacyjnej. Obecna sytuacja powoduje, że znaczna część lotnisk regionalnych może bardzo szybko utracić płynność finansową – mówił Artur Tomasik, prezes zarządu związku i dodawał: – Europejski oddział Międzynarodowej Rady Portów Lotniczych uważa, że pandemia koronawirusa ma bezprecedensowy, negatywny wpływ na cały sektor lotniczy i apeluje do rządów europejskich państw o pilne podjęcie działań wspierających branżę. Jako doraźne i skuteczne działanie rekomenduje natychmiastowe wstrzymanie narodowych, regionalnych, lokalnych podatków i opłat dotyczących całej branży lotniczej. Z taką właśnie prośbą zwrócił się Związek Regionalnych Portów Lotniczych do Ministerstwa Rozwoju, które odpowiada za koordynację prac w ramach tarczy antykryzysowej.

Z oświadczenia Airport Council International wynika, że szybkie przywrócenie połączeń lotniczych powinno stanowić kamień węgielny strategii ożywienia gospodarczego kraju i jego przyszłego rozwoju. Bez uruchomienia lotnisk powrót do wzrostów nie będzie możliwy. To kolejna dobra wiadomość, również dla portu w Świdniku. Okazuje się bowiem, że efekt synergii powodowany jego istnieniem, w odbudowie branż pozalotniczych na Lubelszczyźnie po wygaśnięciu epidemii, może być bardzo istotny.

Głos Świdnika Port Lotniczy Lublin

Artykuł przeczytano 71 razy

Last modified: 2 kwietnia, 2020

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo z wyborami nowego rektora UMCS? Studenci zarzucają sobie nawzajem nieprawidłowości podczas wyboru elektorów
Następny artykułLewart Lubartów wolałby wywalczyć awans na boisku