A A+ A++

Na dobry koniec roku portugalski resort obrony poinformował o rozstrzygnięciu przetargu na dostawę sześciu zmodyfikowanych okrętów patrolowych typu Viana do Castelo dla Marinha Portuguesa. Kontrakt o wartości 300 milionów euro przyznano prywatnej stoczni West Sea Estaleiros Navais. Wszystkie okręty mają zostać dostarczone w latach 2027–2030.

Przetarg otwarto jeszcze w czerwcu ubiegłego roku. Ogłoszono wówczas, że do postępowania mogą zgłosić się stocznie lub konsorcja z obszaru Unii Europejskiej i państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zgodnie z przekazanymi wówczas informacjami budowa pierwszego okrętu ma rozpocząć się nie później niż dwanaście miesięcy od dnia podpisania kontraktu.

Zwycięska spółka dodaje, że zanim rozpocznie realizację zamówienia, musi oczekiwać zgody portugalskiego Trybunału Obrachunkowego. Wydaje się jednak, iż wydanie pozytywnej decyzji będzie wyłącznie formalnością. Szczególnie, że zwycięska stocznia w przeszłości odpowiadała za budowę drugiej serii patrolowców. Z drugiej strony należy pamiętać, że urząd w 2019 roku zablokował podpisane umowy ze stocznią w trybie bezprzetargowym na dodatkowe okręty.

Portugalska ministerka obrony, Helena Carreiras, przy okazji rozpoczęcia postępowania przetargowego stwierdziła, że dodatkowe okręty patrolowe są niezbędne do skutecznego działania na terenach podlegających suwerenności i jurysdykcji narodowej. Dodała, iż terminowa i szybka realizacja programu zakupu jednostek jest kluczowa dla interesu narodowego i wypełnienia misji portugalskiej marynarki wojennej.

Sześć dodatkowych okrętów patrolowych typu Viana do Castelo dołączy do czterech jednostek tego typu służących w Marinha Portuguesa. Docelowo planowano pozyskać osiem jednostek w ramach programu NPO2000 (Navios de Patrulha Oceânica), aby zastąpić leciwe korwety typów João Coutinho i Baptista de Andrade, a także mniejsze patrolowce typu Cacine.

Budowę pierwszych dwóch okrętów zlecono ówczesnej stoczni Estaleiros Navais de Viana do Castelo (ENVC). W wyniku problemów z finansowaniem przedsięwzięcia ograniczono liczbę zamówionych patrolowców do dwóch. Budowa okrętów uległa również znacznemu opóźnieniu. Viana do Castelo i Figueira da Foz zostały zwodowane w 2005 roku, jednak do służby trafiły dopiero odpowiednio w 2011 i 2013 roku.

Od 2013 roku realizację projektu zawieszono z powodów finansowych, a zakup dodatkowych jednostek odłożono. Dwa lata później wznowiono program i pozyskano dwie dodatkowe jednostki. Realizację projektu przejęła stocznia ówczesna stocznia ENVC, a obecna West Sea Estaleiros Navais, która zwyciężyła także w najnowszym postępowaniu. W tym przypadku budowa okrętów przebiegała bezproblemowo: oba kadłuby zwodowano w 2017 roku, zaś wyposażone okręty wprowadzono do służby w 2018 i 2019 roku.

Warto dodać, że trzecia seria okrętów typu Viana do Castelo będzie w pewnym stopniu odbiegać od tego, co widzieliśmy na dotychczasowych czterech jednostkach. O ile pierwsze okręty głównie wykonują zadania dozorowe i z zakresu ochrony środowiska, o tyle kolejne patrolowce mają charakteryzować się wielozadaniowością.

Jednostki typu Viana do Castelo to okręty o długości 83,1 metra i szerokości 12,9 metra. Ich wyporność sięga 1850 ton. Rozwijają prędkość 21 węzłów, maksymalny zasięg wynosi 5 tysięcy mil morskich. Główne uzbrojenie stanowi zestaw obrony bezpośredniej Marlin WS wyprodukowany przez Oto Melara z armatą automatyczną MK44 Bushmaster kalibru 30 milimetrów. Uzupełniają ją dwie podstawy dla karabinów maszynowych i zrzutnia min morskich Mk 55 Mod 2.

Nowe okręty otrzymają nowy maszt oraz radar wykrywania celów powietrznych i nawodnych, głowicę optoelektroniczną, system identyfikacji swój–obcy oraz elementy walki radioelektronicznej (ESM). Oprócz tego jednostki zyskają sonar holowany i system transmisji danych Link 16/22. Modyfikacji ma podlegać również układ napędowy – trzecia seria otrzyma pędniki azymutalne.

Dodatkowo trzecia seria patrolowców ma otrzymać nieokreślone bliżej uzbrojenie i możliwość implementacji modułów misyjnych, jednak obecność sonaru sugeruje, że główny nacisk ma zostać położony na możliwość poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Warto przypomnieć, że nie jest to jedyny kontrakt na nowe okręty dla portugalskiej floty. W listopadzie zamówiono okręt wielozadaniowy o wyporności 7 tysięcy ton, będący w zasadzie dużym okrętem bazą dla powietrznych i morskich platform bezzałogowych.

Zobacz też: Czy Leclerc potrzebuje nowego silnika?

Wolff-BI, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUM Oświęcim. Od 1 stycznia Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt prowadzi Miejski Zakład Usług Komunalnych
Następny artykułKobyłka – konferencja „Samorząd – regeneracja”