Od poniedziałku w Portugalii notowana jest rekordowa liczba zgonów, powyżej 122
Jednoizbowy parlament Portugalii, Zgromadzenie Republiki, wydłużył w środę do 30 stycznia obowiązujący od listopada stan wyjątkowy z powodu nasilającej się epidemii koronawirusa.
Zaproponowane przez prezydenta Marcelo Rebelo de Sousę przedłużenie stanu zagrożenia zatwierdzono pomimo wcześniejszej decyzji izby, aby ze względu na organizowane 24 stycznia wybory prezydenckie uchylić surowe obostrzenia sanitarne.
Za utrzymaniem restrykcji epidemicznych opowiedziały się największe ugrupowania parlamentu: rządząca krajem Partia Socjalistyczna (PS), a także opozycyjna Partia Socjaldemokratyczna (PSD). Wydłużenie obostrzeń poparł też chadecko-ludowy blok CDS-PP, a także ekologiczna partia PAN.
ZOBACZ: Portugalia: premier zapowiedział miesięczny lockdown
Przeciwne utrzymywaniu stanu wyjątkowego były mniejsze ugrupowania skrajnej lewicy i prawicy.
Socjalistyczni deputowani argumentowali podczas debaty, że zniesienie stanu wyjątkowego mogłoby doprowadzić do nasilenia się epidemii. Wskazali, że od poniedziałku w Portugalii notowana jest rekordowa liczba zgonów, powyżej 122.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
emi/ PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS