A A+ A++

30 września o godzinie 18:00 w Ratuszu Staromiejskim w Starogardzie Gdańskim odbędzie się wernisaż prac mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Rokocinie pt. „Portrety Życia”.

„Portrety Życia” to kolejny projekt Grupy Twórczej z Rokocina, w której nieustannie drzemie duch artystycznych wyzwań. Grupę tworzą instruktorzy terapii zajęciowej oraz mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Rokocinie. Każda wystawa to nowe wyzwanie, a poniekąd przygoda, która mobilizuje do nowych pomysłów i szukania sposobów ich realizacji. To również skuteczna forma rozwoju kreatywności oraz ciekawy sposób spęczania czasu dla wszystkich, którzy ją tworzą.

Arteterapia, czy inaczej artterapia, czyli terapia przez sztukę. Dokładniej, jest to rodzaj psychoterapii, która wykorzystuje różne dziedziny artystyczne. Pozytywny wpływ sztuki na psychikę człowieka znany jest od dawna. Arteterapię stosowali już pod koniec XIX w. dwaj francuscy psychiatrzy A. A. Tardieu i M. Simon, ale sam termin – z ang. „art therapy” – po raz pierwszy został użyty przez angielskiego nauczyciela, Adriana Hilla w 1942 roku.

– Wieloletnia praca z mieszkańcami zrodziła pomysł, ukazania fragmentów rzeczywistości z ich życia. Podczas wykonywania prac, zostały zastosowane różne techniki oraz materiały, co pozwoliło szerszemu gronu mieszańców na wcięcie udziału w przygotowaniach. Celem wystawy jest przybliżenie Państwu świata, w którym na co dzień przebywają mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej. Wystawa to również możliwość budowania relacji społecznych, tak ważnych w życiu każdego człowieka – mówi Berenika Gliniecka, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Rokocinie.

Kierownikiem prac i pomysłodawcą wystawy jest pani Katarzyna Mokwa, wieloletni pracownik, instruktor terapii zajęciowej Domu Pomocy Społecznej w Rokocinie.

– Przygotowanie wystawy trwało półtora roku. Wtedy powstał jej tytuł oraz pomysł na wykorzystanie różnych technik, aby umożliwić mieszkańcom własnoręczne tworzenie. Mieszkańcy wraz z instruktorami sami zbierali materiały potrzebne do ich wykonania takie jak kamyczki, muszelki, ziarenka, a później w zaciszu warsztatów tworzyli prace, które można oglądać podczas wystawy – mówi Berenika Gliniecka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Niewidzialny niszczyciel” dotarł do Japonii. USS Zumwalt to cud techniki
Następny artykułJesienne warsztaty w bibliotece. Można się zapisywać