Grupa Volkswagen chce wprowadzić dwie marki do F1 od 2026 roku, kiedy w królowej sportów motorowych zaczną obowiązywać nowe przepisy silnikowe. Audi już potwierdziło swoje wejście i oczekuje się, że nawiąże współpracę z Sauberem, który obecnie prowadzi ekipę Alfa Romeo.
Porsche natomiast było na zaawansowanym etapie rozmów z Red Bull Racing. Zastanawiano się już jedynie nad terminem, kiedy obydwie strony potwierdzą współpracę. Jednak po przerwie wakacyjnej wszystko się rozpadło.
RBR obawiał się, że niezależność, która przez lata była jedną z głównych cech stajni, zostanie naruszona, jeśli Porsche stanie się udziałowcem zespołu.
Światowa Rada Sportów Motorowych wydała notę w zeszłym tygodniu, że mimo upadku powyższych negocjacji, niemiecka marka nie ustaje w swoich staraniach w kontekście przystąpienia do Formuły 1.
Sugerowano, że mogą wejść w kooperację z Williamsem lub z Andretti Autosport, które tworzy nowy zespół mimo wielu głosów sprzeciwu na pojawienie się ich w F1.
Teraz holenderski nadawca Ziggo Sport, choć nie zawsze podający sprawdzone wieści, poinformował na swoich łamach, że Porsche porozumiało się ostatecznie z Williamsem. Potwierdzenie umowy spodziewane jest w najbliższy weekend w GP Meksyku. Producent miałby rzekomo przejąć 50 procent udziałów ekipy z Grove, a jego jednostka napędowa będzie gotowa na sezon 2026.
Współpraca z niemieckimi koncernami nie jest obca Williamsowi, który obecnie należy do Dorilton Capital, firma inwestycyjnej z Nowego Jorku. Aktualnie korzystają z silników Mercedesa. W latach 2000-2005 ich dostawcą było BMW.
Video: Red Bull Racing Mistrzem Świata Konstruktorów F1 2022
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS