Od lat 90 wzrosła brutalność treści pornograficznych. Przemoc widać też w sferze werbalnej – wynika z przeprowadzonego na zlecenie Stowarzyszenia Twoja Sprawa badania zespołu pod kierownictwem Mateusza Goli.
Filmy pornograficzne, w których wystąpiły aktorki tej branży, cieszące się największą popularnością od lat 90. do teraz, badano pod kątem ich treści, w tym brutalizacji. Badacze doszli do wniosku, że we współczesnej internetowej pornografii jest więcej przemocy. Pokreślili, że bardzo wyraźnie widać też wzrost zachowań przemocowych, gdy porówna się filmy z lat 90. z wyprodukowanymi w latach 2005-2008.
“Dzięki analizom widzimy zmiany na skali brutalnych zachowań seksualnych. Wiele z tych, które obecnie czy nawet od wczesnych lat dwutysięcznych, występują w filmach na porządku dziennym, nie pojawiały się na przykład w materiałach produkowanych w latach 90. Mamy obecnie więcej scen mocniej naruszających podmiotowość partnerów seksualnych. Biorąc pod uwagę charakter agresji fizycznej, nastąpił wzrost występowania np. takich zachowań, jak popychanie, uderzanie ręką czy dławienie” – skomentował autor badania.
Wyniki badań potwierdziły także stosowanie w pornografii przemocy w sferze werbalnej wyrażanej dominacją i obrażaniem, skierowanym głównie do kobiet. Zauważono, że istnieją również różnice w postrzeganiu filmów pornograficznych przez kobiety i mężczyzn.
“Kobiety częściej dostrzegają w filmach uprzedmiotowiające pozycje seksualne oraz zachowania obrażające je. Te wyniki były niezależne od daty produkcji filmów” – wyjaśnił ekspert.
Seksuolog Bogdan Stelmach, komentując wyniki badań, podkreślił, że nie są one zaskakujące, bo branża podąża za potrzebami klientów, którzy potrzebują coraz bardziej ekstremalnych treści.
“Obserwuję to w moim gabinecie. Pacjenci wprost deklarują, że korzystają z materiałów pornograficznych, których jeszcze jakiś czas temu nie oglądaliby, bo byłyby one dla nich zbyt obsceniczne. Taki stan rzeczy jest charakterystyczny dla mechanizmu uzależnienia, o czym mówi się już wprost w badaniach zarówno w Polsce, jak i za granicą” – skomentował seksuolog.
Stowarzyszenie przypomina, że zgodnie z przepisami Kodeksu karnego rozpowszechnianie pornografii w sposób niezabezpieczony przed dostępem do niej osób małoletnich poniżej 15 lat jest przestępstwem, podobnie jak reklama i promocja takiej działalności.
“Z kolei produkowanie i rozpowszechnianie pornografii związanej z prezentowaniem przemocy jest zakazane niezależnie od tego, do jakiej grupy wiekowej dociera. Wykazane w wynikach badań brutalizowanie się treści pornograficznych uświadamia, jaką szkodliwość społeczną niosą ze sobą wspomniane przestępstwa” – napisano.
Stowarzyszenie Twoja Sprawa (STS) zajmuje się ochroną dzieci i młodzieży przed niekontrolowanym i zbyt łatwym dostępem do pornografii. Podejmuje również działania, które eliminują z przestrzeni publicznej wszelkie przejawy obsceniczności, seksualizacji i uprzedmiotowienia kobiet, wulgarności oraz szeroko rozumianego naruszenia dobrych obyczajów w reklamie i mediach. Realizuje te działania przez działania prawne, edukację i popularyzację aktualnych badań naukowych na temat szkodliwego wpływu pornografii na dzieci i młodzież.
Źródło: PAP Autor: Klaudia Torchała
Fot. Pixabay
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS