A A+ A++

32-letni Dimitrow to dla Hurkacza rywal wyjątkowo niewygodny. Pięć lat młodszy wrocławianin mierzył się z nim po raz piąty i doznał piątej porażki.

Hurkacz był blisko zwycięstwa, choć jego największa broń, czyli serwis, tego dnia nie funkcjonował najlepiej. Podopieczny trenera Craiga Boyntona zanotował tylko osiem asów, a we wcześniejszych spotkaniach, z Kazachem Aleksandrem Szewczenką i Amerykaninem Sebastianem Kordą miał ich, odpowiednio, 28 i 15.

W pierwszym secie o wygranej Hurkacza zadecydowało jedyne przełamanie w ósmym gemie. W drugiej partii to Bułgar zdołał go raz przełamać, w szóstym gemie.

W secie trzecim obaj wygrali swoje wszystkie gemy serwisowe i potrzebny był tie-break. W nim kluczowa sytuacja miała miejsce przy stanie 2-2 i serwisie Polaka.

Dimitrow z trudem przebił piłkę na stronę Hurkacza i wydawało się, że ten łatwo zdobędzie punkt. Hurkacz owszem zagrał nie do odbioru, ale wykonując doślizg minimalnie dotknął stopą siatki. Sędzia zauważył przewinienie, punkt dostał Bułgar.

Hurkacz wściekły cisnął rakietą o kort, zarzekał się, że siatki nie dotknął, ostentacyjnie się o nią oparł. Arbiter pozostał niewzruszony i decyzji nie zmienił.

Dimitrow wykorzystał dekoncentrację rywala, zdobył dwa kolejny punkty, a chwilę później zakończył spotkanie, wykorzystując pierwszą piłkę meczową.

W ćwierćfinale rywalem Dimitrowa będzie najwyżej rozstawiony Hiszpan Carlos Alcaraz.

Wynik meczu 1/8 finału singla:

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11) – Hubert Hurkacz (Polska, 8) 3:6, 6:3, 7:6 (7-3).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMistrzowie Internetu – Porównanie rozmiarów Fiata 126p i współczesnego SUV-a
Następny artykułZły kąt i przepadłeś! Mandat 2 tys. zł i 15 punktów karnych