Rozmawialiśmy na ich temat z dietetykiem Karoliną Górnik – Horn. Po pierwsze pamiętajmy, że nie każdy powinien np. przestrzegać postu w dniu wigilii – w domyśle – głodzić się przez cały dzień aż do kolacji:
Karolina Górnik-Horn: Niestety nie wszystkie osoby mogą pozwolić sobie na to, aby pościć przez cały dzień i dopiero zjeść swój pierwszy posiłek popołudniu w postaci kolacji wigilijnej. Tutaj przede wszystkim uważać muszą osoby chorujące na cukrzycę, osoby z różnymi chorobami trzustki, czy wątroby ze względu na to, że takie osoby powinny spożywać mniejsze porcje i częściej niż jeden obfity, ciężkostrawny na koniec dnia.
O zdrowie w czasie świąt możemy zadbać już na etapie przygotowań w kuchni:
Karolina Górnik-Horn: Musimy pamiętać, że takie produkty jak kapusta, grzyby, wywar grzybowy do zupy są produktami niskokalorycznymi. Kaloryczność podbijają dodatki do potraw, bo jeżeli dodamy do zupy grzybowej śmietanę 36 %, to taka zupa stanie się wtedy już bardzo kaloryczna i ciężkostrawna. Jeżeli będziemy podsmażać pierogi na maślę, a później okraszać je smażoną cebulą, również podniesie nam to znacznie ich kaloryczność. Zamiast smażyć karpia w panierce, możemy przygotować taką rybę w piekarniku. Małymi sposobami kulinarnymi możemy obniżyć zarówno kaloryczność potraw wigilijnych jak i ich ciężkostrawność (…).
Czy przejadanie się – nawet raz roku – jest szkodliwe dla naszego zdrowia?
Karolina Górnik-Horn: Pod kątek objętości żołądka – tak. Tradycja poszczenia przez cały dzień do wigilii, a później najadanie się do syta, powoduje, że w pierwszej części dnia zmniejsza się nam objętość żołądka, dochodzi do kumulacji kwasu solnego i później obkurczony żołądek nie jest wstanie pomieścić tak dużej ilości pokarmu. Dochodzi do cofania się treści pokarmowej z żołądka do przełyku i stąd właśnie bierze się zgada, refluks, mogą pojawić się wzdęcia, bóle brzucha, bo też na co dzień nie jesteśmy przyzwyczajeni do jedzenia suchych nasion strączkowych, a bardzo popularną potrawą wigilijną jest np. kapusta z grochem. Nie powinniśmy się przejadać dlatego, że po okresie świątecznym, będziemy odczuwać większy głód jedząc te same porcje co przed świętami. Na przykład: osoby, które są na diecie do świąt, w święta robią sobie trzy dni wolnego od diety, zjadają za duże porcje i później wracając do diety odczuwają, że tego jedzenia mają jednak za mało.
Czy warto wspomagać trawienie suplementami?
Karolina Górnik-Horn: Byłabym skłonna dużo bardziej polecić naturalne metody. czyli raczej rozłożyć sobie równomiernie posiłki w ciągu dnia, zacząć dzień od zjedzenia śniadania, później – jeśli chodzi o dzień wigilijny – zjeść jakąś przekąskę. Może to być jogurt z orzechami, a tym najbardziej obfitym posiłkiem będzie kolacja wigilijna. Z koli w pierwszy oraz drugi dzień świąt tradycja pozwala na spotykanie się w czasie obiadów. Tutaj warto zachować odstępy między posiłkami i aby to nie było tak, że jeżeli spotykamy się w gronie rodziny o 14, to np. do godziny 20 nie odchodzimy od stołu i co 15 minut dokładamy sobie coś na talerzyk. Nasz żołądek wtedy nie ma czasu by odpocząć od tego trawienia, dlatego jedzmy rozsądnie, mniejsze ilości tradycyjnych potraw świątecznych ale zachowujmy odstępy między posiłkami. Nie zapomnijmy też o picu wody oraz nie wypijajmy zbyt dużo kawy (…).
– radziła Karolina Górnik-Horn, dietetyk, opiekun koła naukowego sekcji dietetyków Uniwersytetu Humanistyczno – Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie. Pamiętajmy – zdrowy rozsądek przede wszystkim. Życzymy smacznych świąt!
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS