Lekarze rodzinni udzielają porad telefonicznych tylko pacjentom zapisanym do poradni, a nie wszystkim, którzy dzwonią – przypomniała zasady Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Dodała, że większość placówek podstawowej opieki zdrowotnej przeszła na tzw. telemedycynę, by ograniczyć ryzyko rozprzestrzenienia się koronawirusa oraz zapewnić większe bezpieczeństwo pacjentom i personelowi medycznemu. Porady udzielane są przez telefon, a ewentualne wizyty umawiane są po wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Prezes zwróciła jednak uwagę na jeden problem, który ostatnio się pojawił.
– Ostatnio pojawiły się doniesienia medialne, które informują, a raczej dezinformują pacjentów o tym, że można wybrać sobie placówkę, aby uzyskać teleporadę. Poradnie POZ blokowane są telefonami od osób, które nie są do nich zadeklarowane – stwierdziła Janicka.
Zaznaczyła, że teleporady udzielane są wyłącznie osobom zadeklarowanym do danej placówki, a nie wszystkim, którzy zadzwonią.
Janicka przypomniała, że zgodnie z zarządzeniem prezesa NFZ pacjent może poprosić o teleporadę w poradni, do której nie jest zapisany, ale tylko wówczas, gdy jego placówka została wyłączona ze świadczenia usług z powodu kwarantanny personelu.
– To jest tylko i wyłącznie rozwiązanie alarmowe. I tylko w takiej sytuacji lekarz czy pielęgniarka udzieli porady przez telefon osobie, która pozostała bez opieki swojego lekarza – wyjaśniła Janicka.
PPOZ apeluje o niewprowadzanie pacjentów w błąd.
(PAP)
autorka: Klaudia Torchała
View the discussion thread.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS