O czym marzą samotni, schorowani, często starsi mieszkańcy domów pomocy? Ktoś by chciał piankę do golenia, ktoś inny dezodorant. Był list z jednym tylko słowem: “Czekolada”.
– Będzie czekolada i dużo więcej. Paczka dla tej pani jest już przygotowana i czeka na wręczenie – mówi Robert Pawlak, który już czwarty raz organizuje się w akcję obdarowywania prezentami świątecznymi mieszkańców łódzkich DPS-ów. To kolejny powód do wzruszeń. I dowód na to, że ludzie chcą pomagać.
Można pomóc przygotować prezenty
– Dzięki tej akcji coraz więcej ludzi wierzy w Świętego Mikołaja. Trzy lata temu dostaliśmy 300 listów od podopiecznych domów opieki, rok później już 700, a ubiegłym roku – 1100. W tym roku mamy już 1200, a wciąż można pisać. Naszym celem jest, żeby każdy z dwóch tysięcy mieszkańców DPS-ów w Łodzi dostał w tym roku prezent, znak, że ktoś o tym człowieku pomyślał – mówi Pawlak. – Jeśli nie będzie listu, przygotujemy okolicznościowe paczki z tym, co w listach powtarza się najczęściej: kawą, herbatą, słodyczami, jakimś kosmetykiem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS