– Producenci mówili, że e-papierosy miały być bezpiecznie, ale lekarze nigdy tak nie twierdzili. Mówi się o tzw. popcornowych płucach, rodzaju zapalenia takiego, jak przewlekła obturacyjna choroba płuc. Dochodzi do skurczu oskrzeli, nadmiaru wydzieliny oskrzelowej, duszności, kaszlu, sinicy, ostrego serca płucnego. To może się skończyć zgonem – powiedział lek. med. Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
“Popcornowe płuca”, czyli zarostowe zapalenie oskrzelików, to choroba dróg oddechowych położonych pomiędzy oskrzelami a pęcherzykami płucnymi.
WIDEO: “To może się skończyć zgonem” – mówi o paleniu e-papierosów lek. med. Michał Sutkowski
Uniemożliwienie przepływu powietrza
Jak wskazano w miesięczniku “Medycyna Praktyczna” choroba polega na przewlekłym zapaleniu ściany oskrzelika ze znacznym jej pogrubieniem, tworzeniem się w ich wnętrzu guzków zapalnych, a w konsekwencji znacznym zwężeniu lub nawet całkowitym zamknięciu światła oskrzelika, co utrudnia lub uniemożliwia przepływ powietrza w drogach oddechowych i prowadzi do duszności.
Często choroba jest konsekwencją dostania się do dróg oddechowych substancji toksycznych, np. wdychanie diacetylu – substancji obecnej w płynach do e-papierosów.
“Skutki nowotworowe”
Ekspert zaznaczył, że poza wymienionymi skutkami nagłymi pozostają także skutki odległe, jak rozwój POChP, czyli przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, która zajmuje 4. miejsce wśród przyczyn zgonów. – Przy POChP niszczy się serce, a wszystko na to wskazuje, że możemy mieć do czynienia także ze skutkami nowotworowymi – dodał Michał Sutkowski.
. Jak dodał, w USA odnotowano 47 przypadków zgonów spowodowanych stosowaniem e-papierosów.
Z badania Kantar dla GIS wynika, że codziennie tytoń pali 21 proc. Polek i Polaków (24 proc. mężczyzn i 18 proc. kobiet). Liczba palaczy w ostatnich latach systematycznie spada – w roku 2017 paliło 24 proc. Polaków, a w 2011 – 31 proc. Z kolei do używania e-papierosów przyznaje się 1 proc. Polek i Polaków, a 4 proc. przyznaje, że używała ich przynajmniej raz.
Przekonanie o mniejszej szkodliwości e-papierosów
Osoby używające e-papierosów wskazywały, że decydują się na to m.in. ze względu na modę (34 proc. mężczyzn i 17 proc. kobiet), z powodu przekonania o ich mniejszej szkodliwości od tradycyjnych papierosów (18 proc. mężczyzn i 15 proc. kobiet), z powodów finansowych (14 proc. mężczyzn i 15 proc. kobiet) oraz z chęci rzucenia palenia tradycyjnych papierosów (13 proc. mężczyzn i 14 proc. kobiet).
58 proc. badanych uważa, że e-papierosy wywołują poważne choroby, 14 proc. nie zgadza się z tą opinią. Zdania na ten temat nie ma 28 proc. badanych.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
msl/grz/ Polsat News, PAP, mp.pl, polsatnews.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS