Jak podał portal Redaccion Medica, powołujący się na regionalne służby policyjne, działania policji dotyczyły głównie osób wymuszających dłuższą pracę dyskotek.
W sumie funkcjonariusze usunęli siłą z lokali nocnej rozrywki w Sewilli 1137 osób, które następnie wylegitymowali. Policjanci podali ponadto, że w jednej z dyskotek przekroczono limit klientów. Bawiło się tam ponad 800 osób i nie zachowywały one dystansu społecznego.
Sewilla. Wydłużone godziny działania klubów
Dziennik „ABC” przypominał, że w większości dyskotek w aglomeracji Sewilli w październiku wydłużono pracę tego typu placówek do godz. 5. Gazeta odnotowała, że w prowincji o tej samej nazwie policja wyłapywała uczestników licznych zakrapianych alkoholem imprez odbywających się w plenerze. Ich uczestnicy zazwyczaj nie przestrzegali żadnych restrykcji sanitarnych.
Marcin ZatykaHiszpański rząd zwraca pieniądze za pandemiczne mandaty
Opisana powyżej operacja może jednak nie przynieść pożądanych efektów. W piątek 22 października rząd Hiszpanii ogłosił, że zwróci pieniądze obywatelom, którzy zostali ukarani mandatami za nieprzestrzeganie obostrzeń przeciwepidemicznych. Decyzja centrolewicowego gabinetu jest konsekwencją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który w lipcu tego roku orzekł, że przymusowa izolacja społeczna, w ramach stanu zagrożenia epidemicznego podczas pierwszej fali pandemii COVID-19 została wprowadzona niezgodnie z ustawą zasadniczą.
Rząd szacuje, że w okresie tym wystawiono w Hiszpanii ponad 1,1 mln mandatów za nieprzestrzeganie przepisów przeciwepidemicznych, głównie za nieuzasadnione opuszczanie domów.
Czytaj też:
Lockdown tylko dla osób niezaszczepionych przeciw COVID-19. Kanclerz Austrii ostrzega
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS