Od belgijskich olbrzymów do miniaturek. Ponad 1000 królików różnych ras zaprezentowano na 19. Ogólnopolskiej Wystawie Królików Rasowych, Drobiu Ozdobnego i Gołębi, która odbyła się w weekend w Wieluniu. Mimo zmiany miejsca chętnych wystawców i odwiedzających nie brakowało.
Hodowcy w tym roku zaprezentowali 1081 sztuk w różnych rasach i odmianach barwnych – podkreśla organizator imprezy Krzysztof Wróbel, prezes Związku Hodowców Królików i Drobnego Inwentarza Ziemi Wieluńskiej. – Dużo przyjechało ludzi mimo tej lokalizacji. Ci wszyscy, którzy znają wieluński związek, że robimy największe wystawy i jest największa sprzedaż królików w Polsce na tej wystawie. Tak że bardzo dużo ludzi przyjeżdża i to z bardzo daleka.
Potwierdza to Peter Luberda ze Słowacji, który od 10 lat pokazuje swoje króliki na wystawie w Wieluniu:
Dużo mam tutaj przyjaciół i lubię tutaj wystawiać swoje zwierzęta. Mam niemieckie srokacze, olbrzymy. To mój „konik”. Ode mnie dużo hodowców kupuje króliki. Zdobyłem za nie dużo nagród we Francji, w Danii, w Niemczech. Jeżdżę z nimi po europejskich wystawach.
Julia, która przyjechała spod Gdańska, jest młodą hodowczynią królików. Swoją pasję połączyła z edukacją i poszła do technikum weterynaryjnego:
Oczywiście, że srokacze – mówi Julia zapytana o to, które według niej są najładniejsze. – To jest rasa, którą hoduję, i się na niej znam. Interesuję się hodowlą tych zwierząt. Króliki to jest coś, co w tym trudnym zawodzie jest odskocznią.
Być może w przyszłym roku impreza będzie miała w nazwie „międzynarodowa”, bowiem wielu wystawców i hodowców przyjeżdża na nią od wielu lat z zagranicy.
Oprócz wystawy odbyła się również giełda zwierząt.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS