Dobrze się mają słoneczniki na włościach pana Ireneusza z Kęt. Świadczy o tym wzrost, jaki osiągnęły niektóre kwiaty.
Konkretnie cztery wyrosły ponad przeciętną, a konkretnie na ponad cztery metry. Rekordzista ma 4,3 m. I choć jest gigantem, to jednak daleko mu do rekordzisty z księgi Guinessa, który liczył sobie 10 metrów bez 30 centymetrów.
Kęczanin zapewnia, że dbał o słoneczniki jak zawsze, i o wszystkie jednakowo. Wobec wyrośniętej ze zwykłych ziarenek czwórki nie stosował żadnych szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych. Po prostu same tak urosły.
„W ubiegłym roku też miałem bardzo wysokie kwiaty, jednak w tym roku zdecydowanie przerosły te ubiegłoroczne. Nie dbałem o nie w szczególny sposób, raczej zwyczajnie, tak jak o wszystkie rośliny. Pamiętałem jednak, by obrywać liście od dołu na łodygach i to chyba wpłynęło na ich wysokość” – powiedział kęczanin Ireneusz portalowi info.kety.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS