A A+ A++

Mimo pandemii PiS parło do wyborów w maju…

Sprawa dotyczy wyborów-widmo z 10 maja 2020 roku. Właśnie na ten dzień rozpisana została pierwotnie pierwsza tura wyborów prezydenckich. Po wybuchu pandemii koronawirusa Prawo i Sprawiedliwość forsowało plan wyborów w trybie wyłącznie korespondencyjnym.

16 kwietnia Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych przygotowanie wyborów kopertowych.

Jak relacjonował w odpowiedzi na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich szef kancelarii premiera Michał Dworczyk: “Premier polecił Poczcie Polskiej realizację działań zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, a PWPW – wydrukowanie kart i instrukcji głosowania. Każdorazowo premier wyznaczał ministrów – Aktywów Państwowych oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji – jako odpowiedzialnych za zawarcie umów ze spółkami”.

…bezskutecznie. W pierwszej turze głosowaliśmy dopiero w czerwcu

Ostatecznie do wyborów 10 maja 2020 nie doszło.

7 maja Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że głosowanie trzy dni później nie może się odbyć, lokale wyborcze pozostaną zamknięte i nie będzie obowiązywać cisza wyborcza.

Wybory prezydenckie 2020 – w trybie mieszanym, w którym chętni mogli głosować korespondencyjnie – przeprowadzono 28 czerwca (I tura) i 12 lipca (II tura).

Zobacz również:

Warszawski sąd: Decyzja Mateusza Morawieckiego nieważna i rażąco naruszająca prawo

Dodajmy, że we wrześniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że decyzja Mateusza Morawieckiego, zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania w maju wyborów kopertowych, była nieważna i stanowiła rażące naruszenie prawa.

Od wyroku WSA premier złożył kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ:

Nieco wcześniej natomiast, w lipcu 2020, Sejm uchwalił przepisy, zgodnie z którymi podmioty, które w związku z przeciwdziałaniem Covid-19 zrealizowały polecenie premiera ws. wyborów kopertowych, mogły wystąpić do szefa Krajowego Biura Wyborczego o przyznanie jednorazowej rekompensaty na pokrycie poniesionych kosztów.

Poczta Polska i PWPW dostały rekompensaty. Niższe, niż chciały

Teraz KBW poinformowało, że wnioski Poczty Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych zostały rozpatrzone i podjęto decyzję o wypłacie rekompensaty.

Zgodnie z decyzją Biura, Poczta Polska otrzymała 53 205 344 złote, Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych przyznano natomiast 3 245 061 złotych.

Dodajmy, że obie instytucje starały się o wyższe rekompensaty.

Poczta wnioskowała o ponad 70 mln złotych, Krajowe Biuro Wyborcze uznało jednak, że to o 17 mln za dużo: według KBW, Poczcie nie należy się m.in. rekompensata za magazynowanie kart wyborczych.

W przypadku PWPW, która wydrukowała nieużyte pakiety wyborcze, KBW odrzuciło część żądania opiewającą na ponad 950 tysięcy złotych.

Jak dowiedział się od pracowników Krajowego Biura Wyborczego dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski, pieniądze – pochodzące z ubiegłorocznej rezerwy budżetowej – trafiły na konta obu spółek jeszcze przed końcem 2020 roku.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezcenne polskie pamiątki niszczeją w dawnym Domu Kombatanta w Manchesterze
Następny artykułKrytyka akcji szczepień w Niemczech. Jest reakcja kanclerz Merkel