Darczyńcy obdarowali dokładnie 41 tys. 324 osoby. Wśród nich znalazło się 17,5 tys. dzieci, 5 tys. seniorów i 5 tys. samodzielnych rodziców.
Jak mówiła podczas konferencji prasowej prezes Stowarzyszenia Wiosna Joanna Sadzik, 60 proc. rodzin, do których dotarła pomoc, to rodziny, w których pojawiła się choroba lub niepełnosprawność. 30 proc. to gospodarstwa, w których często żyje jedna osoba, zwykle starsza kobieta.
Ważna jest dla nich wizyta wolontariusza, bo są to osoby, które mierzą się z samotnością – podkreśla Joanna Sadzik prezes stowarzyszenia Wiosna. Bardzo często nawiązuje się trwała relacja między obdarowanym a darczyńcą czy wolontariuszem, którzy odwiedzają tę osobę i pomagają nie tylko w Weekend Cudów, ale przez cały rok – dodaje.
Podkreśliła również, że tegoroczną akcję od poprzednich różniła lista potrzeb. Zaznaczyła, że ze względu na sytuację gospodarczą w niemal każdej paczce znalazła się żywność i środki czystości.
W paczkach znalazły się też takie rzeczy jak jak pralka, lodówka, wózek, balkonik dla osoby, która ma kłopoty z poruszaniem się, łóżka rehabilitacyjne a nawet aparat tlenowy, na który nie mogła sobie pozwolić rodzina mająca chore dziecko. Często było to wykupienie leków, kupno okularów albo laptopa czy maszyny do szycia, która umożliwia pracę – mówiła Joanna Sadzik.
Wartość tegorocznej pomocy to 60 milionów złotych. Jedną paczkę przygotowywało średnio 31 osób. W akcję włączyło się ponad 12 tys. wolontariuszy. Dziękuję wszystkim i darczyńcom, i wolontariuszom, bo wiem, że w tym roku było to trudniejsze niż kiedykolwiek – powiedziała Sadzik.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS