A A+ A++

W nocy w jednym z lokali w Gdańsku policjanci zastali kilkanaście osób. Przedstawiciel klubu tłumaczył, że “prowadzony jest właśnie trening tańca przygotowujący uczestników do zawodów, które mają odbyć się w lipcu”. Tej samej nocy funkcjonariusze interweniowali tam po raz drugi. Tym razem w lokalu było już ponad 200 osób. Jak się okazało, do prokuratury już wcześniej dotarła informacja o łamaniu w klubie obostrzeń.

Do interwencji doszło w nocy z 26 na 27 grudnia. Policjanci dostali zgłoszenie, że w jednym z klubów nocnych w Gdańsku odbywa się impreza.

– Na miejscu zastali kilkanaście osób oraz przedstawiciela lokalu, który powiedział funkcjonariuszom, że prowadzony jest właśnie trening tańca przygotowujący uczestników do zawodów, które mają odbyć się w lipcu przyszłego roku – przekazała starszy aspirant Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Dodaje, że w środku przy stoliku siedziały osoby, które piły różne napoje, w tym alkohol. Wbrew obowiązującemu rozporządzeniu, kupiły je i piły w lokalu.

– Policjanci właściciela klubu ukarali mandatem karnym w związku z popełnionym wykroczeniem, mężczyzna skorzystał z przysługującego mu prawa i odmówił przyjęcia mandatu, dlatego policjanci w tej sprawie sporządzą wniosek o ukaranie do sądu w związku z nieprzestrzeganiem obostrzeń – poinformowała Kamińska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Druga interwencja i ponad 200 osób

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

Na tym jednak się nie skończyło. Policjanci musieli tej nocy interweniować w klubie po raz drugi.

– Kolejna interwencja w tym miejscu miała miejsce chwilę po północy, według będących tam policjantów w lokalu przebywało jednocześnie ponad 200 osób – mówi policjantka.

Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna zaprosił w mediach społecznościowych na “wydarzenie taneczne”, w którym jednocześnie wzięło udział ponad 200 osób.

– Materiał zebrany w tej sprawie zostanie przekazany pod ocenę pracowników sanepidu, którzy mogą nałożyć na organizatora karę administracyjną w wysokości 30 tysięcy złotych. Policjanci skierują również wniosek do sądu o ukaranie właściciela za sprzedaż alkoholu i podawanie go klientom w lokalu. Za to wykroczenie grozi kara grzywny lub nagany – przekazała Kamińska.

Prokuratura sprawdza już inną imprezę

Policjantka dodała, że materiały w tej sprawie zostaną przekazane również do prokuratury z wnioskiem o rozważenie wszczęcie śledztwa z art. 165 Kodeksu karnego, czyli “sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób w wielkich rozmiarach, powodując szerzenie się choroby zakaźnej”.

Jak się okazało, prokuratura wyjaśnia już sprawę innej imprezy, która była organizowana w tym klubie.

– Do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Śródmieście w Gdańsku wpłynęły materiały przekazane przez policję dotyczące zdarzenia w nocy z 19 na 20 grudnia w klubie w Gdańsku, gdzie funkcjonariusze policji zastali około 150 do 200 osób przebywających w tym lokalu – przekazała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Właścicielom może grozić nawet osiem lat więzienia.

Premier: w sylwestra nie wprowadzamy godziny policyjnej, apelujemy o nieprzemieszczanie się.

W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców oraz osób odwiedzających Gdańsk apelujemy o respektowanie przepisów związanych z walką z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Kierujmy się rozsądkiem i odpowiedzialnością dla naszego wspólnego dobra. Przed nami Sylwester, policjanci, tak jak dotychczas, będą prowadzić wzmożone działania poświęcone walce z Covid-19 i będą sprawdzać, jak osoby stosują się do wprowadzonych ograniczeń. Wobec osób niestosujących się do obowiązujących zaleceń nie będzie taryfy ulgowej.

Autor:MAK/gp

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRajgród: paczki żywnościowe
Następny artykułSpadkobierca kontynuujący działalność bez VAT [WYROK WSA]