Escape from Tarkov otrzymuje nowy tryb, ale dostęp do niego sporo kosztuje, bo aż 250 euro, czyli ponad 1000 zł. Fani gry są trochę niepocieszeni, pisząc bardzo dyplomatycznie. Pojawiają się też zarzuty o wprowadzenie pay-to-win.
Escape from Tarkov to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli gatunku extraction shooters. Tytuł w wersji beta zadebiutował w 2017 r. i zdołał przyciągnąć niemałą grupę graczy. Społeczność ta nie jest pocieszona tym, jak wygląda nowa edycja Escape from Tarkov.
Nowa edycja Escape from Tarkov
Twórcy gry przedstawili nową edycję Escape from Tarkov w kilku wersjach:
- Standard Edition za 52 euro
- Left Behind za 86 euro
- Prepare for Escape Edition za 115 euro
- oraz The Unheard Edition za 250 euro
Ta ostatnia wersja jest aktualnie mocno krytykowana przez graczy. Owszem, wprowadza ona nowy tryb (kooperacji PvE z ciągłymi postępami, które nie zostaną zresetowane), ale cena jest zaporowa, bo mówimy o kwocie wynoszącej ponad 1000 zł.
Gracze na forum Reddit mówią otwarcie o pay-to-win, bowiem ta edycja wprowadza również powiększone kieszenie, wyższy początkowy poziom umiejętności, dodatkowy sprzęt i zasoby. Kto więc zapłaci, ten ma na starcie przewagę.
Nowy tryb to DLC czy nie? Zdania ekspertów są podzielone
Żeby było jeszcze ciekawiej, to warto wspomnieć o edycji Edge of Darkness wycofanej jakiś czas temu, która to kosztowała 150 euro i gwarantowała dostęp do przyszłych DLC, przez co niektórzy gracze czują się poszkodowani, bo nie mają dostępu do nowego trybu z The Unheard Edition.
Community Manager na oficjalnym serwerze Discord postanowił wyjaśnić graczom, że “to nie jest DLC, tylko unikalna cecha nowej edycji. DLC to zawartość do pobrania, a PvE jest funkcją i trybem gry. To, że wy wszyscy chcecie, żeby było to DLC, nie oznacza od razu, że nim jest. To tryb dla nowej edycji gry”.
Źródło: Battlestate Games
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS