Jeszcze kilka dni temu 10 tysięcy firm przestawało działać nie w jeden dzień, a w tydzień. To pokazuje kumulację tego gospodarczego szoku, który obserwujemy – komentuje reporter RMF FM Krzysztof Berenda, dodając, że w zwyczajnych czasach działalność zawiesza lub kończy 100-200 firm dziennie.
W dodatku w środę, czyli pierwszego dnia kwietnia, przestało działać kolejnych 5 tysięcy firm.
Największe problemy mają teraz kawiarnie, bary i restauracje, które nie mogą działać. Należy się spodziewać, że wkrótce do tej listy dołączą również zamknięte hotele i zakłady kosmetyczne. Kłopoty mają także mikrofirmy budowlano-remontowe.
Rząd przygotowuje nową specustawę antykryzysową, która ma naprawić niedociągnięcia obecnej ustawy.
Ma zostać w niej ujęta m.in. pomoc dla średnich firm – zatrudniajacych od 50 do 250 pracowników. Mają one dostać na przykład dodatkowe gwarancje kredytowe i możliwość wzajemnego pożyczania pieniędzy.
Przypomnijmy, że podpisana we wtorek przez prezydenta tarcza antykryzysowa przewiduje m.in. zwolnienie mikrofirm do 9 osób ze składek do ZUS na 3 miesiące (marzec-maj) – zwolnienie dotyczy składek za przedsiębiorcę i pracujące dla niego osoby; skorzystać mogą także samozatrudnieni z przychodem do 3-krotności przeciętnego wynagrodzenia, którzy opłacają składki tylko za siebie.
Ponadto, zakłada świadczenie postojowe w kwocie do ok. 2 tys. zł – dla zleceniobiorców (umowa zlecenia, agencyjna, o dzieło) i samozatrudnionych o przychodzie poniżej 3-krotności przeciętnego wynagrodzenia; dofinansowanie wynagrodzeń pracowników – do wysokości 40 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia i uelastycznienie czasu pracy – dla firm w kłopotach; ochronę konsumentów w zakresie nadmiernego wzrostu cen i innych nieuczciwych praktyk; czasowe zniesienie opłaty prolongacyjnej przy odraczaniu lub rozkładaniu na raty należności skarbowych i składkowych (ZUS).
Rozwiązania przyjęte w ustawach umożliwiają również odliczenia od dochodu (przychodu) darowizn przekazanych na przeciwdziałanie COVID-19; korzystniejsze zasady rozliczania straty.
Tarcza przewiduje wsparcie firm transportowych przez ARP w refinansowaniu umów leasingowych; ułatwienia dla branży turystycznej; umożliwienie sklepom – w niedziele objęte zakazem handlu – przyjmowania towaru, rozładowywania go oraz wykładania na półki.
We wtorek protestujący przedsiębiorcy przejechali w Warszawie z Placu Teatralnego przed kancelarię premiera.
Uczestnicy akcji – ze względu na aktualne ograniczenia w przemieszczaniu się – manifestowali w swoich samochodach. Mówili, że protestują, by zwrócić uwagę premiera na nowo wprowadzone przepisy “za mało chroniące przedsiębiorców w czasie epidemii”.
Chcemy, żeby państwo nam wreszcie pomogo. Mam na utrzymaniu siedmiu pracowników, oni mają rodziny. Nie mamy żadnej pomocy – mówiła reporterowi RMF FM jedna z uczestniczek protestu, właścicielka restauracji. Dopytywana, jakiej pomocy od państwa domagają się przedsiębiorcy, powiedziała: Umorzenia ZUS-u, wszelkich podatków, co najmniej 80 procent dopłat do pensji, bo od trzech tygodni nie pracujemy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS