Chodzi o restaurację, która w WDK działa na zasadach komercyjnych. Jej właścicielka dzierżawi powierzchnię na pierwszym piętrze instytucji. W ostatnią sobotę wieczorem odbywał się tam bal walentynkowy, pomieszczenie ozdobiono czerwonymi balonami i łańcuchami w serca. Ale zamiast miłej zabawy goście i pracownicy restauracji w dniu imprezy musieli się zmierzyć ze sporym problemem.
Zamknięte boczne drzwi
Restauracja ma wejście główne od strony górnego holu oraz boczne, które jest drogą ewakuacyjną zgodną z wymogami sanitarnymi oraz wyjściem przeznaczonym dla pracowników. Okazało się jednak, że w ostatnią sobotę to drugie było zamknięte na cztery spusty.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS