A A+ A++


Zobacz wideo

Ministra Izabela Leszczyna, zaczynając pracę w resorcie zdrowia, zapowiedziała zmiany dotyczące przeprowadzania legalnych aborcji w szpitalach. Do tej pory w wielu placówkach takich zabiegów w ogóle nie wykonywano, bo np. lekarze zasłaniali się klauzulą sumienia. W wielu rejonach nie było ani jednego szpitala, w którym pacjentka ze skierowaniem mogłaby dokonać terminacji ciąży.

Nowe regulacje zakładają, że placówka, która nie przeprowadza legalnych aborcji, poniesie tego konsekwencje, a każdy szpital w Polsce będzie musiał zatrudniać lekarza gotowego przerwać ciążę.

Z rozwiązaniem Ministerstwa Zdrowia nie zgadzają się Związek Powiatów Polskich oraz Związek Miast Polskich. Co – jak podkreślała w TOK FM radczyni prawna ZPP mec. Bernadeta Skóbel – nie oznacza sprzeciwu wobec zagwarantowania prawa do aborcji w każdym powiecie. Wręcz przeciwnie, chodzi o alternatywne rozwiązanie, mające na celu lepszą realizację prawa pacjentek do legalnego przerwania ciąży.

– Wskazaliśmy na potrzebę zmiany przede wszystkim przepisów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, który dotyczy klauzuli sumienia. Zaproponowaliśmy rozwiązanie, żeby klauzula sumienia nie obejmowała przypadków, w których mamy do czynienia z udzielaniem świadczeń gwarantowanych finansowanych ze środków publicznych. Takie rozwiązanie rzeczywiście dawałoby gwarancję udzielania świadczeń w każdym szpitalu, który ma zawartą umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia – tłumaczyła mec. Skóbel w “Pierwszym Programie”.

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty “taniej na zawsze”. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

“Państwo oczekuje od szpitali samorządowych cudów”

W ocenie radczyni, nowe regulacje forsowane przez resort Izabeli Leszczyny to “działania pozorne”, wykonywane “pod publiczkę”. – Papier wszystko przyjmie, ale nie zagwarantuje dostępności aborcji. Szpitale co najwyżej zapłacą karę (w wysokości 2 proc. kontraktu – red.), a niektóre będą zagrożone rozwiązaniem umowy, ale jeżeli nie będą w stanie fizycznie pozyskać lekarzy, którzy z tej klauzuli nie skorzystają, to i tak to oświadczenie nie zostanie udzielone. Państwo oczekuje od szpitali samorządowych cudów – komentowała mec. Bernadeta Skóbel w rozmowie z Wojciechem Muzalem.

Radczyni prawna ZPP zwróciła także uwagę na nowe przepisy pogłębią  – i tak duży – problem braku lekarzy, który dotyka przede wszystkim szpitali powiatowych.

– W tym przypadku będziemy mieli dodatkowo problem z pozyskaniem lekarzy, którzy z tej klauzuli sumienia nie skorzystają. I teraz w sytuacji, w której mamy przepis ustawowy skonstruowany w ten sposób, że lekarz może tak naprawdę skorzystać z klauzuli w sytuacji, w której pacjentka jest już w szpitalu, to wydaje się, że jest to jednak nieuczciwe podejście prawodawcy do podmiotów, które udzielają świadczeń. Naprawdę rozumiem tutaj pozycję pacjenta, natomiast nasze uwagi sprowadzają się do tego, że MZ nie rozważa innych alternatywnych rozwiązań, a rozwiązanie, które ma charakter prowizorki – podsumowała mec. Bernadeta Skóbel w TOK FM.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiał 2,5 promila, spowodował kolizję
Następny artykułKomunikacja miejska bez opłat w dzień wyborów samorządowych