A A+ A++

Wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące także będą walką o przetrwanie.

Jest bardzo ciężko, bo dostajemy jakieś te pomoce rządowe, które nie do końca są moim zdaniem celowane. Próbujemy walczyć w ten sposób, że próbujemy dostarczać posiłki, nasze dania naszym gościom do domów, do biur, chociaż – powiem szczerze – do biur to tak nie do końca, bo biura również są pozamykane, więc tak naprawdę do domów. Przede wszystkim trzeba zrozumieć jedno, nasza branża nie opiera się tylko na dowozach, tak naprawdę zarabiamy pieniądze prowadząc lokale stacjonarne. Dla nas dowóz, praktycznie dla całej gastronomii, dowozy są takim dodatkowym źródłem dochodu, tak naprawdę to nie zaspokoi całkowicie naszych potrzeb związanych z opłacaniem czynszów, pracowników i realizowaniem innych opłat. Owszem te dowozy są, ale musimy sobie powiedzieć szczerze to bardzo znikoma część naszej działalności. 

gastro2810

– mówił Artur Brędzel – właściciel kilku lokali znajdujących się w centrum miasta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPraca zdalna w administracji publicznej? Przyglądamy się koneckim instytucjom [wideo]
Następny artykułMundurowi poszukiwani – trwa nabór do Straży Pożarnej