Czekała na autobus, gdy nagle dostała ataku epilepsji – na szczęście w porę otrzymała pomoc od dwóch policjantek na służbie. Teraz lubinianka napisała list do szefowej tutejszej komendy, w którym dziękuje za wzorową postawę funkcjonariuszek.
„Pragnę gorąco podziękować w imieniu własnym oraz córki i całej rodziny, pani Małgorzacie Merenie oraz pani Ewelinie Rosiak za uratowanie życia i zdrowia podczas napadu padaczkowego, gdzie mogłam rozbić głowę i doznać innych urazów…” – to część treści podziękowań, które wpłynęły na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Lubinie, skierowane do dwóch dzielnicowych z lubińskiej komendy.
– Autorką jest kobieta, której policjantki pomogły, kiedy czekając na autobus, dostała ataku epilepsji. Szefowa lubińskich policjantów, mł. insp. dr Joanna Cichla wręczyła funkcjonariuszkom listy gratulacyjne, dziękując za wzorową, godną naśladowania postawę oraz profesjonalizm i ogromne poczucie odpowiedzialności za życie i zdrowie drugiego człowieka – przekazuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Do zdarzenia tego doszło w marcu. Policjantki patrolowały akurat osiedle Przylesie. Przejeżdżając w pobliżu przystanku autobusowego, zauważyły leżącą kobietę. – Policjantki natychmiast znalazły się przy pokrzywdzonej, która miała drgawki i nie było z nią kontaktu. Mundurowe udzieliły kobiecie pomocy przedmedycznej, pilnując, aby ta nie zrobiła sobie krzywdy, podczas ataku padaczkowego – dodaje asp. sztab. Serafin.
Po ustaniu ataku, kobieta pomału dochodziła do siebie i jak oświadczyła nie potrzebowała pomocy medycznej, dlatego też funkcjonariuszki odwiozły pokrzywdzoną wraz z jej córką do miejsca zamieszkania i pomogły wejść do domu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS