Pomimo ogromnego kryzysu – a może właśnie dzięki niemu – na rynku zaawansowanych układów scalonych, firmy Nvidia oraz AMD pochwalą się rekordowymi zyskami za ubiegły rok fiskalny – wynika z raportu firmy TrendForce. To także pomimo faktu, że obie te firmy nie produkują własnych chipów.
Obie korporacja – obok Qualcomm, Broadcom czy MediaTeku – jedynie projektują bowiem własne procesory, by budowę zlecać następnie wielkim “kuźniom”, takim jak TSMC. Również borykający się z problemami Intel wkrótce otworzy się na podwykonawstwo dla innych firm z branży elektroniki.
Obecnie trwa kryzys związany z koronawirusem, które wytworzył spore problemy w łańcuchach dostaw dla firmy zajmujących się produkcją. Podmiotu projektujące – jak właśnie Nvidia i AMD – takich problemów nie mają, więc zyskują na większym zainteresowaniu laptopami i konsolami.
Wszystko to przekłada się na wzrost sprzedaży na imponującym poziomie 52,5 procent w przypadku Nvidii (do pułapu 15,4 miliarda dolarów, w porównaniu z rokiem 2019. AMD nie jest daleko w tyle, notując wzrost na poziomie 45 procent (9,7 mld dolarów). Podobnie jest w przypadki innych firm.
Wyniki byłyby zapewne jeszcze lepsze, gdyby globalne braki w pamięci GDDR6 – i innych podzespołach – pozwoliły Nvidii zaspokoić popyt na karty graficzne z rodziny 3000. Te nadal są wyjątkowo poszukiwane i mało dostępne, osiągając zawrotne ceny w sprzedaży z drugiej ręki.
TSMC jest podobno obłożone zamówieniami do 2024 roku, co nie przeszkodziło niedawno firmie w magiczny sposób znaleźć jednak wolne miejsce – i zlicytować je na specjalnej aukcji przy cenach o 20 procent wyższych niż standardowe. To pokazuje zamieszanie na rynku zaawansowanych chipów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS