A A+ A++

W sobotę (11 maja) na mecz z Concordią Elbląg przyjechała Unia Skierniewice. Goście nie mieli litości i wypunktowali wszystkie słabe strony pomarańczowo-czarnych.

30 marca Concordia wysoko (0:8) przegrała w Łowiczu z tamtejszym Pelikanem. Tyle że wtedy w pomarańczowo-czarnych barwach zagrali juniorzy, dla których miało to być przetarcie przed piłką seniorską. W przyszłym sezonie ci piłkarze mają być trzonem drugiej drużyny, która będzie występować w klasie okręgowej. W sobotę (11 maja) na boisko przy ul. Skrzydlatej wybiegła „normalna“ jedenastka. Goście jednak walcem przejechali się po elbląskim zespole.

Już w 16. minucie Agwan Papikyan przejął piłkę, a swój rajd zakończył strzałem sprzed pola karnego. Maksymilian Manikowski skapitulował po raz pierwszy. Gospodarze próbowali doprowadzić do wyrównania, piłka po próbach Joao Augusto i Bartosza Danowskiego przeleciała nad poprzeczką. A kilka minut przed końcem pierwszej połowy goście podwyższyli prowadzenie. Damian Makuch pokonał bramkarza pomarańczowo-czarnych w sytuacji „sam na sam“.

W drugiej połowie Concordia przeżyła koszmar. W roli kata wystąpił Kamil Sabiłło, który czterokrotnie umieścił piłkę w elbląskiej bramce. Po stracie trzeciej bramki trener elbląskiej drużyny na boisko wpuścił czterech młodych piłkarzy, aby zdobywali doświadczenie. Efekt był taki, że gospodarze stracili jeszcze cztery bramki. Elblążanie mecz kończyli w dziewiątkę, po tym jak najpierw Joao Augusto zobaczył czerwoną kartkę (za drugą żółtą) na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry. Trzy minuty później z murawy zszedł Bartosz Danowski, który również zobaczył czerwony kartonik (druga żółta kartka). „Przy okazji“ pomocnik sprokurował rzut karny i chwilę później było 0:5. Grająca w dziewiątkę Concordia nie była w stanie nic zrobić.

W następnej kolejce pomarańczowo-czarni zmierzą się w Grodzisku Mazowieckim z liderem III ligi – tamtejszą Pogonią.

Concordia Elbląg – Unia Skierniewice 0:7 (0:2)

Bramki: 0:1 – Papikyan (16. min.), 0:2 – Makuch (41. min.), 0:3 – Sabiłło (57. min.), 0:4 – Sabiłło (71. min., karny), 0:5 – Sabiłło (78. min., karny), 0:6 – Sabiłło (81. min.), 0:7 – Sulikowski (90. min.)

Concordia: Manikowski (58‘ Jasieniecki) – Jakubowski, Staniak, Bukacki (58‘ Kopczak), Nowicki (58‘ Czerniec), Danowski, Rękawek (64‘ Doniecki), Makarski, Noworyta, Sionkowski (58‘ Fercho), Augusto

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAbp Galbas: Bez nadziei życie jest jedynie włóczęgą
Następny artykułKolejny raz pobiegną na cztery łapy