A A+ A++

Z inicjatywy szkolnego samorządu oraz uczniów działających w szkolnym kole „Ekonomiczne Oblicze Budowlanki” przed budynkiem Zespołu Szkół nr 1 im. Powstańców Śląskich w Koźlu w maju pojawiło się czerwone serce. Wspólne zbieranie plastikowych nakrętek pomaga w finansowaniu kosztownego leczenia 6-letniej Rafaeli Król. 

Akcja spotkała się z ogromnym uznaniem uczniów szkoły i mieszkańców. Czerwone serce regularnie, co kilkanaście dni, zapełnia się po brzegi nakrętkami. Bez znaczenia jest kształt, kolor, wielkość czy wytwórca plastikowych nakrętek. Liczy się ilość – im więcej, tym lepiej.

– Dzisiaj po raz kolejny został wypróżniony kosz na nakrętki pod Zespołem Szkół nr 1 w Kędzierzynie Koźlu. Średnio zapełnienie tego serca trwa 3 tygodnie, jednak mamy nadzieję, że nagłaśniając zbiórkę nakrętek, kosz będzie zapełniał się szybciej – mówi Klaudia Ledwoch, inicjatorka akcji i uczennica Zespołu Szkół nr 1.

– Przechodząc obok śmietników w mieście, zauważamy w środku butelki z nakrętkami. Liczymy na to, że im więcej będzie mówione o tym, że ten drobny, plastikowy przedmiot może komuś pomóc, tym więcej ludzi włączy się w zbiórkę – mówi Tobias Wąsik, uczeń Zespołu Szkół nr 1.

Przypomnijmy, że korki wrzucane do tego serca, pomagają w finansowaniu kosztownej rehabilitacji i leczenia 6-letniej Rafaeli, dziewczynki z powiatu prudnickiego, która podczas porodu doznała wylewu dokomorowego II stopnia. Ma obniżone napięcie mięśni, przez co nie potrafi samodzielnie chodzić i mówić.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPracownik UAM hejtował Kukiza, uczelnia nie zabierze głosu
Następny artykułSzwecja: Makabryczne odkrycie podczas remontu domu. Szkielet dziecka w pudełku