Zakończyła się pięciodniowa wizyta uczniów i nauczycieli z I Liceum w Nowowołyńsku, którzy wspólnie z uczniami z tyskiej Szkoły Podstawowej nr 6 z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 5, wzięli udział w wyjątkowym projekcie „Garden of life”. Choć młodzież miała zaledwie kilka dni, to udało się wiele osiągnąć i zwiedzić, a przede wszystkim – nawiązać bezcenne kontakty.
Tematem przewodnim międzynarodowego projektu była ochrona środowiska, zmiany klimatyczne czy zagadnienia związane ze zrównoważonym rozwojem. Uczniowie zarówno z ukraińskiej placówki, jak i tyskiej, zamieszkali w Katowicach, skąd wyruszali na wycieczki i różnego rodzaju warsztaty o charakterze ekologiczno-społecznym. Odwiedzili między innymi Hałdę Skalny w Łaziskach Górnych, na której odradza się życie i przyroda czy nasze Jezioro Paprocańskie. Oprócz tego zaangażowali się w tworzenie makiety miasta ekologicznego, napisanie ankiety o charakterze ekologicznym skierowanej dla uczniów i ich rodziców oraz nauczycieli, czy też prac w przyszkolnym ogrodzie przy ul. Katowickiej i pierwszych krokach do założenia ogrodu hydroponicznego, czyli bez użycia ziemi.
Młodzież wzięła także udział w warsztatach kulinarnych oraz z tworzenia ceramiki w Zespole Szkół Specjalnych w Tychach, odwiedzili także dom seniora. Wspomnienia tych wizyt na długo zostaną w pamięci uczestników – jak podkreślają, człowiek nie zawsze docenia to, że jest sprawny i bez trudności może wykonywać codzienne czynności, a taka refleksja pozwala dostrzec to, co naprawdę w życiu ważne. „Ogród życia” można bowiem traktować dosłownie, jako obserwację przyrody, ale też symbolicznie – poprzez obserwację zmian, jakie mogą zajść w człowieku. Finałem projektu była wizyta w Urzędzie Miasta Tychy.
To był dobry czas
– Bardzo się cieszę, że mogę przywitać was w imieniu prezydenta Macieja Gramatyki. Spotkaliśmy się na sali sesyjnej tyskiego magistratu, żebyście mogli podsumować wasz projekt i podzielić się swoimi wrażeniami. Wiem, że dla naszych gości z Ukrainy życie diametralnie zmieniło się w lutym 2022 roku, dlatego tym bardziej mam nadzieję, że był to dla was wartościowy i spokojny czas – mówi Hanna Skoczylas, zastępca prezydenta ds. zrównoważonego rozwoju. – Chciałabym, aby po zakończeniu projektu, każdy z was wiedział, że nie jest sam. Możecie liczyć na pamięć i namacalną pomoc. Wyjazdy młodzieży i udział w różnych międzynarodowych inicjatywach są pewną lekcją – pozornie wydawać się może, że czymś się różnimy. Jednak w trakcie nawiązywania koleżeńskich więzi okazuje się, że dzielą nas jedynie umowne granice. Ekologiczna tematyka waszego projektu uświadamia, że powinniśmy „żyć tu i teraz” i z całych sił dbać o to, co mamy, bo to zaowocuje w przyszłości – dodaje.
Uczestnicy projektu mieli okazję obejrzeć dwa filmy promocyjne Miasta Tychy, które w gościach z Ukrainy wzbudziły zainteresowanie, a w uczniach SP6 – pewne zdziwienie, ponieważ na co dzień nie każdy myśli o tym, w jak zielonym i różnorodnym mieście żyjemy. A mamy z czego być dumni – w czasie podsumowującego spotkania, nauczyciele i uczniowie biorący udział w projekcie wspominali, jak „betonowo” i szaro względem Tychów wypadły Katowice, w których przez pięć dni mieszkali.
Następnie głos zabrała Katarzyna Bielich – Ekodoradca z Urzędu Miasta Tychy, która wyjaśniła, czym zajmuje się na co dzień.
– Miastu zależy zarówno na zdrowiu mieszkańców, jak i ochronie środowiska. Właśnie dlatego bierzemy udział w licznych inicjatywach, w tym największym europejskim Projekcie Zintegrowanym LIFE – „Śląskie. Przywracamy błękit”. Okazuje się bowiem, że zgodnie z danymi WHO, co roku w Polsce z powodu zanieczyszczonego powietrza umiera aż 45 tysięcy osób. Właśnie dlatego tak istotna jest edukacja. Tu zaczyna się moja rola, ponieważ biorąc udział w wydarzeniach na terenie miasta, mam szansę na rozmowy i przeprowadzanie warsztatów, które stanowią dawkę fundamentalnej wiedzy w zakresie ekologii – wyjaśnia Katarzyna Bielich.
Zwieńczeniem spotkania z wiceprezydent Hanną Skoczylas, było przekazanie jej obrazu, który stworzyli uczestnicy.
– To bardzo krzepiące, kiedy słyszymy, że odwiedzający nasze miasto mają tak pozytywne odczucia względem naszej przestrzeni. Nadal mamy wiele do zrobienia i wiemy, że zmiany, które chcemy wprowadzić, prowadzą do tego, by wszystkim żyło się lepiej. Co ważne, przez ostatnie lata udało się naprawdę wiele „zielonych” inicjatyw wcielić w życie. Pamiętajmy również, że to nie kilkusetosobowy sztab ludzi odpowiada za projektowanie krajobrazu miejskiego. To garstka osób z niesamowitą pasją i wiedzą. Dlatego pamiętajcie w chwilach zwątpienia, że nawet jedna osoba, jest w stanie zmienić naprawdę dużo– podsumowała Hanna Skoczylas.
To był dobry i przede wszystkim spokojny czas – jak zauważyły nauczycielki z ukraińskiego liceum, uczniowie mogli odpocząć psychicznie od wycia nieustannych alarmów bombowych czy przykrych wiadomości w telewizji. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że wizyta w Polsce mogłaby trwać znacznie dłużej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS