A A+ A++

Przemysław Czarnek, szef resortu edukacji i nauki w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, odniósł się w miniony piątek, 23 lipca do sprawy rekrutacji na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Po ogłoszeniu wyników pierwszego etapu naboru, czyli listy osób zakwalifikowanych na studia, okazało się, że na niektórych kierunkach pierwsze miejsca na liście zajmują kandydaci z bardzo dużą liczbą punktów i wschodniobrzmiącymi imionami i nazwiskami. Taka sytuacja miała miejsce m.in. na psychologii, która w tym roku okazała się najbardziej pożądanym kierunkiem na poznańskiej uczelni. Nagonkę na cudzoziemców rozpętała Młodzież Wszechpolska, która oskarżyła władze uniwersytetu w Poznaniu o ich faworyzowanie kosztem polskich kandydatów. Bogumiła Kaniewska, rektorka UAM, w oficjalnym oświadczeniu napisała, że zasady rekrutacji są zgodne z prawem i uczelnia się do niego stosuje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArtur Dziambor dla Salon24.pl o przymusie szczepień. „Nie jesteśmy antyszczepionkowcami”
Następny artykułIV fala pandemii może być dla rządu wygodną przykrywką