Na nasz pensjonat mówiliśmy Hotel Paradise. Wszyscy siedzą na kupie. Pracują ze sobą, imprezują, sypiają i kłócą się. Jak w tym programie – opowiada pracownica luksusowego hotelu. W turystycznych miejscowościach brakuje rąk do pracy. Dlatego hotele korzystają z agencji pracy, a te często biorą ludzi z łapanki.
Oni pracują, by inni wypoczęli. Z czym mierzą się kucharze w smażalniach, animatorzy w hotelach, obsługa ośrodków wypoczynkowych, przewodnicy wycieczek? Przedstawiamy ludzi, którzy dbają o jakość Waszych wakacji.
Masz dla nas temat? Czekamy: [email protected]
————————–
Konstancja w jednym z pięciogwiazdkowych hoteli w Beskidzie Śląskim przepracowała pełne dwa sezony letnie, jako kelnerka i barmanka. Nie wspomina tego czasu dobrze, ale przyznaje, że wszystko wynagrodziły pieniądze. Przez wakacje mogła zarobić nawet 8 tys. złotych miesięcznie na rękę. Pracując przez trzy miesiące, potrafiła zaoszczędzić ponad 20 tys. złotych. – Robiłam po 300 godzin miesięcznie. Raz w tygodniu miałam wolne, a tak na pełnych obrotach przez dwanaście godzin — wspomina. Czy mogła pracować mniej? – Nie mogłam, takie były wymagania w tym obozie pracy — mówi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS