Choć u nas wskaźnik ten jest niższy niż europejska średnia, to w regionie zdecydowanie przodujemy. U Czechów tylko 22 proc. firm korzysta z samochodów napędami alternatywnymi. Nieźle wypadamy też na tle niektórych krajów Zachodnich. W Hiszpanii 34 proc., a w zamożnym Luksemburgu jedynie 28 proc. przedsiębiorców używa aut HEV, PHEV albo BEV.
Pod względem deklaracji, jakie składają polscy przedsiębiorcy, jest jeszcze lepiej. 69 proc. z nich deklaruje, że w ciągu trzech najbliższych lat przynajmniej częściowo przesiądzie się na bardziej ekologiczne samochody. W całej Unii takie deklaracje składa 73 proc. przedsiębiorstw, a więc tylko nieznacznie więcej, niż u nas.
Istotniejsza różnica jest taka, że o ile na Zachodzie firmy – między innymi ze względów podatkowych – zamierzają inwestować w elektryki i pluginy, to w Polsce zainteresowane są przede wszystkim hybrydami. Ich zakup deklaruje 59 proc. przedsiębiorców. Na drugim miejscu są plug-iny z wynikiem 58 proc., najmniejszym zainteresowaniem cieszą się elektryki. Ma to związek z kilkoma kwestiami. Po pierwsze, w Polsce Państwo nie wspiera zakupów PHEV ani BEV, a modele takie są sporo droższe niż hybrydy. Po drugie, trzeba je ładować, a mamy niewystarczająco rozwini … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS