A A+ A++

Firmy z sektora handlowo-usługowego szczególnie mocno dotknął kryzys związany z wybuchem epidemii koronawirusa. Z dnia na dzień straciły one zdolność do dalszego funkcjonowania, co wiązało się z ogromnym spadkiem przychodów i problemami z pokryciem zobowiązań wobec dostawców, podwykonawców, ale przede wszystkim wobec zatrudnianych pracowników. Zrzeszone w ZPPHiU przedsiębiorstwa zwróciły się do rządu o pomoc, licząc na wsparcie państwa w ochronie ponad 200 000 miejsc pracy, ale i nie tylko. Wśród pierwotnych postulatów znalazły się m.in. umożliwienie pracodawcy skrócenia wymiaru pracy wraz z proporcjonalnym zmniejszeniem wynagrodzenia, partycypacja rządu w pokryciu kosztów wynagrodzeń pracowników na poziomie 80% płacy podstawowej w okresie zamknięcia centrów handlowych oraz w okresie wychodzenia z pandemii, a także wsparcie w zachowaniu płynności finansowej (np. abolicja opłat czynszowych dla galerii przez czas ich zamknięcia i 6 miesięcy po ich otwarciu, przesunięcie spłat kredytów czy zwolnienie z podatków CIT, PIT, VAT dla branży handlu detalicznego i usług naliczanych za okres zamknięcia centrów handlowych).

Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług zwrócił się również o wsparcie do prezydenta Andrzeja Dudy w specjalnym liście. Czytamy w nim:

Większość z nas to firmy rodzinne. Jako takie traktujemy naszych pracowników w sposób szczególny. Wielu z nich jest z nami od samego początku. Czujemy się w pierwszej kolejności odpowiedzialni za nich, a dopiero potem za nasze firmy, z których wiele dumnie reprezentuje nasz kraj za granicą. Nasze trudności bezpośrednio przekładają się na losy naszych kooperantów, często drobnych zakładów wytwórczych. Nasze firmy i nasi kooperanci to ponad pół miliona miejsc pracy. Głęboko wierzymy, że zechce Pan wsłuchać się w nasz głos i nie pozostanie obojętny wobec realnej groźby utraty miejsc pracy przez setki tysięcy rodaków. Jesteśmy pełni obaw, że będziemy mieli do czynienia z ogromem ludzkich tragedii.

Szansą na uratowanie etatów i zachowanie płynności finansowej są decyzje, które zapadną w ciągu najbliższych dni. Przedsiębiorcy z ZPPHiU proponują “koła ratunkowe” w postaci postulatów do Tarczy 2.0, m.in. przedłużenie co najmniej do końca roku obecnie obowiązujących regulacji dotyczących wsparcia wynagrodzeń w wypadku przestojów lub obniżenia czasu pracy czy 8% od przychodu jako całkowitej opłaty dla wynajmujących (OCR) do momentu osiągnięcia 90% przychodów z 2019 r.

Jednak jak pokazuje najnowszy raport PwC –”Polski sektor modowy na krawędzi – wpływ COVID-19″ – w samej branży modowej, pomimo wsparcia rządowego, firmom może zabraknąć nawet 32 mld zł. To ogromny cios dla polskiej gospodarki, bo krajowe przedsiębiorstwa z tego sektora przynoszą budżetowi państwa co roku nawet do 16 mld zł

ZPPHiU zrzesza obecnie 190 firm, wśród których są m.in. LPP S.A. (właściciel Reserved, Mohito, Cropp, House i Sinsay), Apart Sp. z.o.o., Benefit System S.A., Grupa Empik, Inglot Sp. z.o.o., Smyk Sp. z.o.o. czy Yes S.A. Więcej informacji na temat Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług można znaleźć na stronie https://zpphiu.pl/.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUczestnicy Centrów Integracji Społecznej otrzymają świadczenia za okres zawieszenia zajęć
Następny artykułMIĘDZYRZECZ: Zagrożone pożarem Lasy pod ochroną leśników i strażaków