- W Manaus na północy Brazylii sytuacja epidemiczna jest obecnie najbardziej dramatyczna w całym kraju
- – Ostatnio realizowaliśmy pomoc dla 50 rodzin. Ci ludzie są w dramatycznej sytuacji. Zazwyczaj żyją z tego, co zarobią na ulicy, sprzedając m.in. jakieś potrawy czy ozdoby. Teraz taka działalność jest zabroniona, więc nie mają z czego żyć – relacjonuje ks. Sławomir Drapiewski
- – Mówi się przecież, że zabrakło pomocy medycznej w mieście, że szpitale i ostre dyżury są przepełnione, brakuje respiratorów i ludzie umierają z braku tlenu – dodaje zakonnik
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
W Manaus na północy Brazylii sytuacja epidemiczna jest obecnie najbardziej dramatyczna w całym kraju. W styczniu doszło tam do całkowitego załamania się systemu ochrony zdrowia. Tysiące chorych z COVID-19 zmarło wskutek braku leków, a przede wszystkim tlenu medycznego. Osób, które uznano za nierokujące wyzdrowienia, nie przyjmowano do szpitali z braku miejsc.
W rozmowie z PAP salezjanin mówi, że w mieście od tygodni obowiązuje godzina policyjna, w tym przez dwa tygodnie trwała bez przerwy, całodobowo. Oznaczało to zakaz przemieszczania się, chyba że jednorazowo w ciągu dnia w celu zaspokojenia najważniejszych potrzeb, i mogła to zrobić tylko jedna osoba z gospodarstwa domowego. Jeśli samochodem jechało więcej osób niż jedna, policja zatrzymywała pojazd i go zawracała.
– Teraz zostało to o tyle rozluźnione, że godzina policyjna obowiązuje jedynie nocą, od godz. 19 do 6 rano. Nasza praca misyjna jest znacznie utrudniona – mówi zakonnik, podkreślając, że zamknięte są wszystkie placówki, w których prowadzona działalność wymaga fizycznej obecności uczestników.
– Tam, gdzie możemy prowadzić zajęcia online dla dzieci, to robimy, ale na miejscu nikogo nie możemy przyjąć. Staramy się mimo to dostarczać pakiety żywnościowe najbiedniejszym – podkreśla.
– Ostatnio realizowaliśmy pomoc dla 50 rodzin. Ci ludzie są w dramatycznej sytuacji. Zazwyczaj żyją z tego, co … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS