A A+ A++

Polski Ład – zmiany dla przedsiębiorców. Od momentu ogłoszenia założeń Polskiego Ładu, nowe przepisy budzą niepokój wśród przedsiębiorców, którzy szukają rozwiązań minimalizujących przyszłe obciążenia publiczno-prawne. Nowe regulacje najmocniej uderzą w jednoosobową działalność gospodarczą.

W pierwszym półroczu tego roku jednoosobowe firmy złożyły aż 82,9 tys. wniosków o likwidację działalności. Zamykanie JDG to efekt trudnej, post-pandemicznej sytuacji gospodarczej oraz niekorzystanych przepisów w ramach Polskiego Ładu.

Do końca września br. zarejestrowano 39 709 nowych podmiotów w Rejestrze Przedsiębiorców KRS, z czego aż 90,62% stanowiły spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (prognozowana jest rekordowa liczba rejestracji na koniec 2021), co potwierdza obserwowane od dłuższego czasu zjawisko przechodzenia z jednoosobowej działalności na formę spółki kapitałowej.

Dane GUS również „przemawiają” za tym trendem – we wrześniu br. liczba wyrejestrowanych działalności jednoosobowych wzrosła o 6,3%, przy spadku liczby wyrejestrowanych spółek aż o 39,6%.

Polski Ład – zmiany dla przedsiębiorców

Pierwsze założenia programu Polskiego Ładu zostały ogłoszone w połowie maja tego roku. Od samego początku nowe przepisy budziły skrajne emocje – głównie z uwagi na liczne, niekorzystne dla przedsiębiorców zmiany, między innymi dotyczące rozliczania składek społecznych i składki zdrowotnej. Regulacje były poddawane wielu zmianom, a w ostatecznej formie zostały kilka tygodni temu uchwalone przez Sejm. Zakładają one między innymi koniec odliczenia od podatku składek na ubezpieczenie zdrowotne, której wysokość będzie różna w zależności od formy opodatkowania. Liczne protesty i naciski ze strony środowiska przedsiębiorców skłoniły rząd do wprowadzenia m.in. ulgi dla klasy średniej. Jej głównym celem jest zrekompensowanie podatnikom odebranie prawa do odliczenia 9 proc. składki zdrowotnej od podatku oraz innych ulg podatkowych.

Polski Ład: zmiany w podatkach

Mimo rządowych prób wyrównania przedsiębiorcom przyszłych strat, wielu z nich zaczęło poszukiwać na własną rękę skutecznych, alternatywnych rozwiązań, pozwalających uniknąć konsekwencji finansowych wprowadzenia nowych przepisów lub pozwalających przynajmniej zminimalizować przyszłe obciążenia publiczno-prawne. Planowane zmiany szczególnie mocno „odczują” osoby prowadzące jednoosobowe firmy (tzw. JDG). Wg ekspertów, ciekawym pomysłem dla tej formy działalności jest możliwość skorzystania z tzw. estońskiego CIT, którego warunki zostaną złagodzone, uproszczone i rozszerzone. Mowa tu o formie podatku dochodowego od osób prawnych, różniącym się od tradycyjnych form momentem powstania obowiązku płacenia podatku. Nie płacimy podatku CIT tak długo, jak zysk pozostaje w firmie i jest przeznaczany na inwestycje w rozwój biznesu.

Drugim, równie ciekawym wariantem może być przekształcenie jednoosobowej działalności w spółkę kapitałową, głównie w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.

– W odróżnieniu od jednoosobowej działalności gospodarczej, gdzie to właściciele odpowiadają swoim majątkiem prywatnym bez żadnej granicy górnej, za zobowiązania spółki co do zasady odpowiada sama spółka. W niektórych przypadkach odpowiedzialność mogą ponosić wspólnicy do wysokości wniesionego wkładu. Co równie istotne, w spółkach kapitałowych – jednak co najmniej dwuosobowych – wspólnicy są zwolnieni z płacenia ZUS – w tym również i z ubezpieczenia zdrowotnego, dlatego przy chęci wdrożenia takiego rozwiązania warto zadbać o to, by wspólników było co najmniej dwóch. Lista korzyści wynikająca z posiadania spółki z o.o. jest oczywiście dłuższa i obejmuje m.in.: większe możliwości kredytowania, większą wiarygodność rynkową czy preferencyjną stawkę podatku CIT – 9% – wylicza Teresa Warska, ekspertka ds. prawa podatkowego w Systim.pl.

Generalnie rzecz biorąc, spółka z o.o. jest szczególnie interesującą opcją dla tych przedsiębiorców, którzy mają przychody poniżej równowartości 2 000 000 euro rocznie. Spółki o takich bowiem przychodach korzystać mogą z obniżonej, 9-proc. stawki CIT. Oczywiście w przypadku założenia spółki pojawi się problem podwójnego opodatkowania. Oznacza to, że najpierw podatek zapłaci spółka, a następnie właściciel spółki, otrzymując od spółki dywidendę. Mimo wszystko nadal będzie to jednak bardziej korzystne niż rozliczanie liniowo jednoosobowej działalności po wprowadzeniu Polskiego Ładu.

Polecamy: Polski Ład – tabela planowanych zmian w podatkach (PDF)

Jednoosobowa działalność gospodarcza – rośnie proceder likwidacji

Biorąc pod lupę ostatnie dane CEiDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej), łatwo wysnuć tezę, że obecne otoczenie gospodarcze, skażone pandemią koronawirusa oraz niekorzystanymi regulacjami prawnymi, skutecznie zniechęciło rodzime, jednoosobowe firmy do prowadzenia działalności. Okazuje się bowiem, ze w pierwszym półroczu tego roku JDG złożyły do CEIDG aż 82,9 tys. wniosków o likwidację działalności, co oznacza, że codziennie zamykały się 392 firmy. Co bardziej istotne, uzyskany wynik jest aż o 12 tys. wyższy (wzrost o 18%) niż w pierwszych dwóch kwartałach 2020 roku, gdzie swoje żniwa zbierał covidowy lockdown oraz obostrzenia i ograniczenia sanitarne umożliwiające funkcjonowanie wielu branż. Co ciekawe, w 2019 roku było jeszcze więcej likwidacji – w analogicznym okresie złożono 84,1 tys. wniosków. Według Teresy Warskiej z Systim.pl, nie można jednoznacznie ocenić, w jakim stopniu Polski Ład i jego założenia wpłynęły na tegoroczną statystykę związaną z likwidacjami jednoosobowych firm. W ostatnich miesiącach przedsiębiorcy mierzyli się bowiem z wieloma różnymi wyzwaniami i barierami rozwoju. Część z nich mogła podjąć decyzję o rezygnacji z tej formy działalności przez brak perspektyw powrotu do rzeczywistości gospodarczej sprzed okresu pandemii, a niekorzystne dla nich, zapisane w Polskim Ładzie, nowe regulacje podatkowe mogły dodatkowo „przelać czarę goryczy”.

– Warto również pamiętać o tym, że wielu właścicieli utrzymywało nierentowne biznesy i odliczało tylko dni do okresu, po którym nie będą musieli zwracać otrzymanych z tarcz antykryzysowych środków, a  ten czas przecież właśnie się skończył. Jest zatem wielce prawdopodobne, że wielu przedsiębiorców zdecydowało się zamknąć lub zawiesić działalność w CEIDG, po czym rozpoczęło proces rejestracji spółki w KRS, minimalizując w ten sposób straty z tytułu niekorzystnych regulacji – przekonuje ekspertka.

Kolejnym czynnikiem rynkowym, mogącym mieć wpływ na wzrost skali likwidacji JDG, jest rosnąca chęć pracodawców do zatrudniania osób na etat kosztem współpracy z osobami na tzw. samozatrudnieniu, co umożliwia ewentualny udział takiej firmy w kolejnych tzw. tarczach antykryzysowych rządu – w razie przeciągających się problemów z pandemią koronawirusa.

Warto również nadmienić, że o ile w przypadku likwidacji jednoosobowej firmy mieliśmy do czynienia ze sporymi wzrostami, to w przypadku zawieszenia tej formy działalności odnotowano w rejestrze CEIDG spore spadki (rok do roku). Uzyskany wynik – 115,6 tys. wniosków jest bowiem niższy o 19,2% od zeszłorocznego (143,1 tys. wniosków).

Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z prognozowanym, rekordowym wynikiem

Za teorią związaną z przekształcaniem jednoosobowej działalności w spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przemawiają również dane Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej. Jak wynika z najnowszego raportu COIG, w okresie od stycznia do końca września br. zarejestrowano aż 39 709 podmiotów w Rejestrze Przedsiębiorców KRS, z czego aż 36 291 to spółki kapitałowe. Duży odsetek nowych rejestracji –  90,62% –  stanowią spółki z o.o. Eksperci wieszczą, że w tym roku pobijemy aktualny rekord rejestracji nowych firm w KRS.

– Przypomnijmy, że rekordowy pod tym względem był rok 2016 z wynikiem 51 133 rejestracji. W tym roku eksperci prognozują na koniec roku rezultat 52 945 rejestracji, co oznaczać będzie wzrost wobec poprzedniego roku aż o 12,13% – tłumaczy Warska.

Wykres nr 1: Nowo rejestrowane spółki w KRS

Polski Ład dla przedsiębiorców

O ile Polski Ład może negatywnie wpłynąć na liczbę firm, to nadal powinna zostać utrzymana zdrowa tendencja. W Polsce nadal powstaje więcej nowych przedsiębiorstw niż jest likwidacji. Potwierdzają to najnowsze dane GUS (Głównego Urzędu Statystycznego). Czego jeszcze możemy się z nich dowiedzieć? Podobnie jak dane z rejestru CEIDG, uzasadniają one „liczbowo” trend rezygnacji z działalności jednoosobowej na rzecz spółek kapitałowych oraz rosnącej popularności drugiej z form prawnych. We wrześniu br. wyrejestrowano z rejestru REGON o 4,9% więcej podmiotów niż miesiąc wcześniej (łącznie 13 488). W przypadku osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą odnotowano wzrost liczby podmiotów wyrejestrowanych – o 6,3%. Spada natomiast liczba wyrejestrowywanych spółek – o 39,6% miesiąc do miesiąca, z czego same spółki prawa handlowego osiągnęły spadek na poziomie 54,3%. Jeśli zaś chodzi o podmioty zarejestrowane, to nastąpiło zwiększenie dynamiki wzrostu dla obu form prawnych, choć wyższe tempo zanotowały spółki – 8,5% wobec 6,5% dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Łącznie w raportowanym miesiącu zarejestrowano w rejestrze REGON 31 147 nowych podmiotów.

Wykres nr 2: Liczba podmiotów nowo zarejestrowanych w rejestrze REGON

Po wejściu w życie Polskiego Ładu dla wielu przedsiębiorców jednoosobowa działalność gospodarcza przestanie się opłacać, co jest zgodne z jednym z głównych celów nowych regulacji – polegających na przejściu części osób z tej formy prawnej na umowę o pracę. Nowe regulacje miały znormalizować rynek pracy, ponieważ wiele jednoosobowych działalności gospodarczych zakładanych było w ramach fikcyjnego samozatrudnienia. Okazuje się jednak, że „największymi beneficjentami” nowej, gospodarczej strategii mogą być spółki kapitałowe, a w szczególności spółki z o.o.

Polecamy: Komplet PODATKI 2022

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBól brzucha, katar, chrypka? To może być COVID-19. Za każdą infekcją może stać koronawirus
Następny artykułStarosta Wschowski podpisał umowę na kolejne inwestycje powiatowe