A A+ A++

Klasa średnia w Polsce. Kto powinien ponieść koszty zmian podatkowych, związanych z Polskim Ładem? Jeżeli zmiany uderzą w klasę średnią, będą niekorzystne dla całej gospodarki, utrudnią najmniej zamożnym wychodzenie z ubóstwa.

Klasa średnia w Polsce – ile trzeba zarabiać, aby do niej należeć?

– Granica, od której zaczyna się klasa średnia jest niezwykle płynna, kontrowersyjna i trudna do zdefiniowania, w polskich warunkach są to dochody co najmniej 6-7 tys. zł netto miesięcznie mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych, były prezes GUS.

Kryterium dochodowe to osiąganie odpowiednio wysokiego dochodu osobistego w ciągu kolejnych dwóch-trzech lat, wyższego od średniego w kraju.

Jednak istotne jest też kryterium partycypacyjne, a jest to „odgrywanie z założenia aktywnej, pozytywnej i twórczej roli w krajowym życiu gospodarczym, społecznym, naukowym, politycznym czy artystycznym, a jednym z warunków spełnienia kryterium partycypacyjnego jest odpowiednia wiedza lub wykształcenie” – jak pisze B.Wyżnikiewicz swojej nowej książce „Dlaczego jedni są bogaci a inni nie”.

Klasa średnia a progi podatkowe

W dużym uproszczeniu można też przyjmować, że do klasy średniej należą wszyscy podatnicy, którzy znaleźli się w najwyższym przedziale podatków. W 2006 r. najwyższy próg podatku dochodowego przekroczyło 266 467 podatników (1,12 proc), a w 2017 r. 863 648 podatników (3,45 proc.).

– Z badań, które prowadziłem wynika, że jest to już grono ok. 3 mln ludzi i powiększa się ono co roku – dodaje ekspert. – Państwo powinno dbać o klasę średnią, bo jej rozwój przeciwdziała także ubóstwu.

Klasa średnia a Polski Ład

“Rząd twierdzi, że Polski Ład wzmocni klasę średnią. Opozycja, że wręcz przeciwnie. Nikt nie ma racji. Celem polityki gospodarczej powinien być nie rozrost klasy średniej, lecz jej kurczenie się” – pisze Dziennik Gazeta Prawna.

“Polski Ład to program budowy klasy średniej dla wszystkich, a nie dla nielicznych – twierdzi premier Mateusz Morawiecki. Coś tu jednak nie gra. Czy premier sugeruje, że wszyscy Polacy będą kiedyś przynależeć do klasy średniej? To się nie klei matematycznie. Żeby być średnim, potrzeba przecież niskich i wysokich. Poważny problem jest też z samym pojęciem klasy średniej. Jest rozmyte, arbitralne i niedookreślone (z początku oznaczało burżuazję, a teraz się mówi, że klasa średnia to wszyscy z rozporządzalnym dochodem o określonej wysokości). Dlatego nie powinno się opierać na nim polityki rozwojowej kraju.” – czytamy w DGP.

Czytaj cały artykuł: Kogo najbardziej dotknie Polski Ład? Niebezpieczna gra w klasy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent Hetman z absolutorium i wotum zaufania
Następny artykułO G Ł O S Z E N I E – sprzedaż nieruchomości