A A+ A++
Krzysztof Kolany2024-07-22 10:00główny analityk Bankier.pl

publikacja
2024-07-22 10:00

Czerwcowy wzrost sprzedaży detalicznej okazał się wyraźnie
słabszy od oczekiwań większości ekonomistów. Gdyby nie znakomite wyniki dilerów
samochodowych, odbicie konsumpcji towarów byłyby bardzo rachityczne.

Polski konsument znów rozczarował ekonomistów. Obroty sklepów nie zachwyciły
Polski konsument znów rozczarował ekonomistów. Obroty sklepów nie zachwyciły
fot. Cezary Pecold / / FORUM

Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych w czerwcu 2024
była o 4,4% wyższa niż przed rokiem – poinformował Główny Urząd Statystyczny.
To rezultat wyraźnie niższy od rynkowego konsensusu, który zakładał realny
wzrost obrotów placówek handlowych o 5,3% rdr. To także rezultat słabszy od majowego,
gdy odnotowano wzrost sprzedaży o 5,0% rdr.

Źródło: GUS. ()

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym
sprzedaż detaliczna w cenach stałych w czerwcu 2024 r. była o 1,5% wyższa w
porównaniu z majem. W całym pierwszym półroczu sprzedaż wzrosła o 4,9% rdr
(wobec spadku o 5,7% w analogicznym okresie 2023 r.). W cenach bieżących dynamika
sprzedaży detalicznej wyniosła 0,0% mdm i 4,7% rdr.

Rok 2024 miał przynieść zdecydowane ożywienie konsumpcji. Od
miesięcy znaczna część ekonomistów spodziewa się wystąpienia w Polsce boomu
konsumpcyjnego. Jednakże jak na razie postawa polskiego konsumenta
rozczarowuje. Co prawda konsumpcja wyraźnie odbiła w pierwszym półroczu, ale
jej dynamika pozostaje relatywnie niska w relacji do
skali wzrostu realnych dochodów ludności. Co więcej, w ostatnich miesiącach
GUS
zarejestrował jednoznaczne pogorszenie nastrojów  gospodarstw domowych
oraz nasilenie się oczekiwań inflacyjnych.

Mimo wszystko jest to i tak wyraźna poprawa względem 2023
roku, gdy praktycznie przez cały rok konsumenci ograniczali zakupy.
Zeszłoroczna „recesja konsumencka” objawiała się bardzo rzadko spotykanym w
ostatnich dekadach realnym spadkiem obrotów sieci handlowych. W całym
poprzednim roku sprzedaż liczona w cenach stały zaliczyła tylko dwa miesiące na
plusie.

Od dobrych kilku miesięcy w statystykach sprzedaży
detalicznej w oczy rzuca się bardzo mocna sprzedaż samochodów i motocykli.
Wydatki w tej kategorii były w czerwcu realnie (czyli po uwzględnieniu zmian
cen) aż o 24,3% wyższe niż przed rokiem – informuje GUS. Po zeszłorocznym
załamaniu w górę idzie też kolejny miesiąc z rzędu sprzedaż paliw
kopalnych, których kupiono o 11% więcej niż przed rokiem. Na uwagę zasługują
też kategoria „pozostałe”, gdzie wzrost sprzedaży sięgnął 15,9% rdr.

GUS

Nadal głęboko ujemna była sprzedaż odzieży i obuwia. W tej
kategorii w czerwcu w ujęciu rocznym odnotowano spadek aż 19,3% po spadku o
13,5% rdr w maju. Analitycy lubią podkreślać, że zakupy tych dóbr podobno mają
charakter sezonowy i mocno zależą od pogody. Do tego podkreślmy malejącą
dynamikę spadku sprzedaży sprzętu RTV i AGD oraz mebli (-6,7%). Pewnym zaskoczeniem
może być fakt, że sprzedaż w kategorii “żywność, napoje i wyroby
tytoniowe” była o 4% niższa niż przed rokiem.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak uzyskać efekt zdjęć niczym z Instagrama? Poznaj tipy, dzięki którym będzie to banalnie proste!
Następny artykułNobody Wants to Die – śladami morderstwa w retrofuturystycznym mieście. Jak poradziła sobie nowa polska gra na Unreal Engine 5?