Ministerstwo Finansów zamierza wymieniać się danymi o podatnikach i transakcjach z innymi krajami. Na pierwszy ogień pójdą informacje o transgranicznych schematach podatkowych. Pierwsza wymiana będzie miała miejsce jeszcze w tym roku, najpóźniej 31 października. Resort szacuje, że dzięki takiej współpracy do budżetu państwa będzie wpływało 555 mln zł rocznie, a do kasy samorządów – 180 mln zł.
MF liczy również na to, że inne kraje pójdą w ślady Polski i wdrożą u siebie rozwiązania podobne do JPK VAT, STIR, SENT czy białej listy podatników. Po co miałyby to robić? Bo – zdaniem ministerstwa – to właśnie dzięki nim udało się zmniejszyć lukę w VAT do poziomu 10–12 proc. w roku 2018. Zjawisko można by jeszcze bardziej ograniczyć, gdyby podobnymi narzędziami dysponowały również inne państwa. Wówczas, na zasadzie wzajemności, moglibyśmy wymieniać się z nimi pełniejszymi informacjami.
– Chcemy zakończyć przepychanie karuzel z zachodu na wschód i z północy na południe Europy. Im większy będzie dostęp państw europejskich do nowoczesnych rozwiązań, tym większa szansa, że firmy uczestniczące dziś w karuzelach zrezygnują z tego procederu – mówi w wywiadzie dla DGP wiceminister finansów Jan Sarnowski. Zdradza jednocześnie, że na razie najbliżej nam do współpracy z Czechami i Słowacją, które mają już doświadczenie w wymianie informacji.
zobacz także:
To nie są czcze zapowiedzi, europejska współpraca w zwalczaniu oszustw podatkowych staje się coraz bardziej realna.
W komunikacie po ostatnim posiedzeniu rządu poinformowano, że już do 31 października 202 … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS