Po raz pierwszy reprezentację wystawia Polska Federacja Klubów Curlingowych – przyjęta do grona członków Światowej Federacji Curlingu podczas Kongresu WCF we wrześniu. Decyzja musiała jeszcze zostać zatwierdzona przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu wobec złożenia przez Polski Związek Curlingu skargi przeciwko WCF, który wykluczył tę organizację ze swoich struktur. Trybunał wniosek odrzucił, wobec czego PFKC może wystawiać swoją reprezentację – choć z przyczyn formalnych nie reprezentację Polski. Zgodnie z ustawą o sporcie taką powołać może jedynie polski związek sportowy, a o ten status PFKC nie może się ubiegać, dopóki ostatnia instancja sądowa nie uprawomocni decyzji ministra sportu i turystyki o skreśleniu PZC z wykazu polskich związków sportowych.
Bez godła na piersi, ale uznawana w świecie za reprezentację Polski drużyna dowodzona przez skipa Michała Gasik-Daszkowskiego przywróci biało-czerwoną flagę na areny mistrzostw świata. Prawo startu w Finlandii jego drużyna wywalczyła podczas wrześniowego Turnieju o Puchar PFKC w Curlingu na Wózkach, pokonując klubowych kolegów z Polskiej Organizacji Sportowej Łódź. Drużyna w składzie: Michał Gasik-Daszkowski, Łukasz Waszek, Dariusz Mikuła, Joanna Kozakiewicz i Monika Bodych wraz z trener Agnieszką Schröder i fizjoterapeutką Patchaporn Seephungtong w środę wieczorem wylecą z Okęcia do Helsinek, skąd trafią do położonej ok. 50 km na zachód Lohji. Tam rozpoczną zmagania w grupie A, w której zmierzą się kolejno z Anglikami, Japończykami, Szwajcarami, Finami i Włochami. Miejsce w czołowej trójce pozwoli na grę w fazie play-off o medale mistrzostw dywizji B i zarazem awans do wózkarskiej elity, której mistrzostwa odbędą się w marcu 2023 w kanadyjskim Richmond.
Dla polskiego curlingu występ drużyny na wózkach to powrót Polski na mistrzostwa świata po dwóch latach pandemii oraz okresu najpierw zawieszenia, a następnie wykluczenia Polskiego Związku Curlingu ze struktur światowych. „Udział w tych mistrzostwach jest możliwy głównie dzięki sprzyjającej polskim curlerom polityce Światowej Federacji Curlingu, która poddała członkostwo Polskiej Federacji Klubów Curlingowych pod głosowanie pomimo oczekiwania na rozstrzygnięcia Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie i do ostatniej chwili trzymała dla naszej reprezentacji miejsce w turnieju w Lohji” – mówi sekretarz PFKC, Wojciech Nowakowski. – „Teraz czekamy na prawomocne wyroki sądów polskich, które pozwolą ostatecznie zamknąć rozdział o nazwie Polski Związek Curlingu, dzięki czemu będziemy mogli wystąpić o status polskiego związku sportowego i w dalszej kolejności o dotacje ministerialne na wyjazdy na kolejne mistrzostwa, również te w kategoriach juniorskich i olimpijskich.”
Curling na wózkach jest dyscypliną paraolimpijską od igrzysk w Turynie w 2006 roku. Polska jeszcze nie miała okazji wystąpić na igrzyskach – mistrzostwa w Lohji i ewentualnie w Richmond mogłyby przybliżyć ją do tego debiutu. Tym bardziej, że dwa tygodnie temu polska drużyna pod szyldem klubu ISRS Culani, z udziałem zawodników Polskiej Organizacji Sportowej Łódź wygrała turniej prestiżowego cyklu World Curling Tour w Pradze – w składzie znaleźli się m.in. Daszkowski i Kozakiewicz, a także Agnieszka Kachel oraz Maciej Karaś. Do szerszej świadomości kibiców curling na wózkach trafił dopiero minionej zimy dzięki transmisjom z igrzysk paraolimpijskich w Pekinie, na których sędzią była Polka, Marta Pluta. Michał Gasik-Daszkowski zasiadł wówczas za mikrofonem, dzieląc się swoim doświadczeniem i wiedzą z telewidzami.
Specyfika curlingu na wózkach polega na tym, że cała siła kamienia pochodzi z ręki wypuszczającej kamień za pomocą specjalnego ekstendera, a toru jego ślizgu nie koryguje się szczotkowaniem. Pomimo to curlerzy na wózkach rywalizują również z curlerami chodzącymi, używającymi szczotek – dzieje się to jednak głównie na turniejach towarzyskich. Zawodnicy na wózkach w zagraniach muszą wykazać się dużą precyzją nadając kamieniowi odpowiednią siłę, kierunek i rotację – aby umieścić go w pożądanym punkcie w okolicach tzw. „domu” na drugim końcu pola gry na tafli lodowej mierzącej ponad 42 metry długości.
Zachęcamy do trzymania kciuków za naszą reprezentację. Mistrzostwa w Lohji rozpoczną się w sobotę 5 listopada i potrwają do czwartku 10 listopada.
Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS