Na przełomie lutego i marca zeszłego roku Hertha Berlin poinformowała, że Marcel Lotka zostanie nowym piłkarzem Borussii Dortmund. Później klub ze stolicy Niemiec postanowił jednak przedłużyć umowę z polskim bramkarzem, co skomplikowało całą transakcję. Borussia w takim wypadku musiałaby zapłacić Hercie około miliona euro, na co oczywiście nie chciała się zgodzić. Sprawa miała trafić do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Ostatecznie kluby doszły do porozumienia i Polak przeniósł się latem do Dortmundu.
Marcel Lotka przedłużył kontrakt z Borussią Dortmund
Lotka trafił do trzecioligowych rezerw, gdzie spisuje się bardzo dobrze. – Udowodnił, że mógłby sprawdzić się w Bundeslidze. Ma przed sobą wielką przyszłość – stwierdził Ingo Preuss, dyrektor rezerw Borussii w rozmowie z “Ruhr Nachrichten”. Forma bramkarza została doceniona i klub przedłużył z nim kontrakt do 2025 roku. – Od pierwszego spotkania byliśmy przekonani, że Marcel jest utalentowanym i ambitnym młodym bramkarzem. Potwierdził to w pierwszym roku w Borussii i stał się jednym z najlepszych graczy na swojej pozycji w trzeciej lidze – powiedział Preuss w rozmowie z klubowymi mediami.
– Przejście do Borussii okazało się dobrą decyzją. W Dortmundzie czuję zaufanie i wsparcie zespołu trenerskiego, moich kolegów z drużyny i wszystkich pracowników. Staram się oddawać tę pozytywną energię na każdym treningu i w każdym meczu. Nie mogę się doczekać, aby kontynuować tu naukę – dodał Lotka.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W bieżącym sezonie Lotka rozegrał 24 mecze, w których zachował dziewięć czystych kont. Rezerwy Borussii Dortmund po 31 kolejkach zajmują 15. miejsce w tabeli. Nad strefą spadkową mają trzy punkty przewagi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS