A A+ A++

W efekcie konfliktu z polskim rządem spółka w lutym 2019 r., powiadomiła polskie władze, o zaistnieniu sporu inwestycyjnego. We wrześniu 2020 r. spółka Prairie Mining ogłosiła, że rozpoczęła międzynarodowe postępowanie arbitrażowe przeciwko Polsce, domagając się w sumie 4,2 mld zł odszkodowania. W listopadzie 2022 r. już jako GreenX Metals przekazała informację o zakończeniu rozprawy w ramach międzynarodowego postępowania arbitrażowego prowadzonego przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie traktatu Karty energetycznej oraz dwustronnej umowy inwestycyjnej Australia – Polska. Po zakończeniu rozprawy trybunał wydał wreszcie orzeczenie. Jak się okazuje, w połowie niekorzystne dla Polski.

Warto przypomnieć, że jednym z beneficjentów wygranego arbitrażu może być były prezes Bogdanki w latach 2008–2012 Mirosław Taras. Obejmuje go bowiem program motywacyjny dla kadry menedżerskiej Prairie Mining. W 2013 r. został doradcą Prairie Downs Metals Limited z Grupy Prairie. Później był członkiem rady nadzorczej, a także zarządu spółki PD Co. Miała ona realizować projekt kopalni Jan Karski w ramach Prairie, a Taras był dyrektorem wykonawczym grupy w Polsce.

Co dalej ze sporem? Czas na sąd

Dalszy bieg wydarzeń po podjęciu decyzji przez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy przebiegać powinien zgodnie z konwencją o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych z 1958 r. Zgodnie z jej treścią, strona, która wygrała taki arbitraż kieruje się do właściwego sądu krajowego dla siedziby dłużnika, a tym wypadku Skarbu Państwa. Sąd krajowy ma obowiązek uznać ten wyrok arbitrażowy. Może go odrzucić, ale pod pewnymi warunkami określonymi w konwencji, jeśli dojdzie do naruszenia przepisów. Jeśli takowych wyjątkowych okoliczności nie było, wówczas sąd wydaje orzeczenie o wydaniu wyroku. Wówczas powinna być także wydana klauzula natychmiastowej wykonalności, która podlega realizacji – tłumaczy prof. Artur Nowak-Far, członek Komitetu Nauk Prawnych i Komitetu Nauk Ekonomicznych PAN. 

Czytaj więcej

Do czasu zamknięcia wydania „Rzeczpospolitej” Bogdanka i Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie przesłały swoich stanowisk w tej sprawie. Do sprawy odniosła się zaś Prokuratoria Generalna, która reprezentowała Polskę wspólnie z międzynarodową kancelarią prawną
wyspecjalizowaną w arbitrażowych sporach inwestycyjnych. – Możemy potwierdzić fakt wydania dwóch orzeczeń w sprawach
spółek zależnych GreenX Metals Limited przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Roszczenia dotyczyły dwóch projektów górniczych i dochodzone
były w dwóch odrębnych postępowaniach (przy czym każde postępowanie dotyczyło
tych samych projektów). Oparte były na umowie o ochronie i popieraniu
inwestycji (postępowanie w Londynie) oraz traktacie Karty energetycznej
(p … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRynek sztuki. Na inwestycję i na prezent
Następny artykułKatarzyna Batko-Tołuć: Plaster w samorządach