publikacja
2024-04-17 11:00
Po silnym spadku inflacji konsumenckiej Polska z unijnej
czołówki przesunęła się do środka stawki. Najszybszy wzrost cen odnotowali Rumunii, a najniższy Litwini.
W marcu 2024 roku inflacja HICP w Unii Europejskiej obniżyła
się do 2,6% względem 3,6% odnotowanych w lutym i tym samym osiągnęła najniższą wartość
od lipca 2021 roku. Wynik
dla strefy euro to 2,4% wobec 2,6% miesiąc wcześniej – poinformował
Eurostat.
Jeszcze nieco ponad rok temu kraje Unii Europejskiej
mierzyły się z inflacja HICP nierzadko przekraczającą 10%. Minęło kilkanaście
miesięcy i oficjalna unijna miara inflacji w niemal wszystkich państwach UE
obniżyła się do zakresu 2-4%. To wciąż zbyt dużo jak na „cywilizowane”
standardy, ale wyraźnie lepiej niż jeszcze rok temu.
Reklama
Przez ostatnie miesiące w Europie inflacja galopująca
przeszła w inflację umiarkowanie podwyższoną. Już w październiku nie
było ani jednego kraju UE, który doświadczałby inflacji „dwucyfrowej”.
Jeszcze w styczniu Polska należała do grona „wiceliderów” unijnej inflacji z
raportowaną roczną dynamiką HICP rzędu 4,5%. Ale w marcu ta miara inflacji
cenowej w naszym kraju opadła do 2,7%. Dla porównania, GUS
zaraportował wzrost wskaźnika CPI w wysokości 2,0% rdr.
Od początku 2024 roku inflacyjnym liderem UE pozostaje
Rumunia, w której marcową dynamikę HICP oszacowano na 6,7%. To wyraźnie więcej niż
w przypadku wiceliderujacej Chorwacji ( 4,9%) czy zajmujących ex aequo Austrii
i Estonii (po 4,1%). W 16 z 27 krajów UE inflacja HICP mieściła się w
przedziale 2-4%.
Tylko w 7 krajach inflacja HICP była niższa od 2% i mieściła
się w celu Europejskiego Banku Centralnego (przy czym Dania nie należy do
eurolandu). Najwolniejszy wzrost wskaźnika cen dóbr konsumpcyjnych Eurostat odnotował
na Litwie (tylko 0,4% rdr) oraz w Finlandii (0,6%) i w Danii (0,8%).
Przy czym inflacja HICP jest odmienną miarą wzrostu cen od
najpopularniejszego i stosowanego przez polski GUS wskaźnika CPI. O różnicach
między wskaźnikami pisaliśmy w artykule „Jak
GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”. W dużym skrócie: obie miary
stosują nieco odmienny system wag i uwzględniają nieco inny zakres wydatków.
Warto
też pamiętać, że na odczyty wskaźników inflacyjnych (w tym także HICP) w
poszczególnych krajach wpływ mają urzędowe manipulacje cenami. Dotyczy to
zwłaszcza taryf na energię elektryczną i gaz.
W Polsce ceny te są zamrożone do końca czerwca i ich podniesienie
w drugiej połowie roku podbije nam inflację CPI oraz HICP. Ekonomiści
szacują skalę tego efektu na ok. 0,6 pkt. proc. Z drugiej strony wygaszenie
efektów rządowych manipulacji w Czechach w styczniu doprowadziło do spadku inflacji
HICP z 7,6% do zaledwie 2,7% i następnie 2,0% w lutym i marcu. W
rezultacie wskaźniki inflacji w krajach Unii Europejskiej (zarówno CPI, jak
i HICP) przestały być ze sobą porównywalne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS