Polska to brzydki kraj, choćbyśmy nie wiem jak zaklinali rzeczywistość. Wszechobecny chaos przestrzenny, jakieś nieforemne domy, czasem wręcz koślawe, a jeśli nawet ładne, to najczęściej niepasujące jeden do drugiego. Tu i ówdzie pojawiają się rodzynki w postaci obiektów świetnych architektonicznie, ale jak one będą wyglądać za kilka dekad, gdy zajmie się nimi „polska szkoła dewastacji architektury”? Czy obrosną dobudówkami, czy ich elewacje zostaną uproszczone, detale zaklajstrowane styropianem, a okna pozamieniane od Sasa do lasa?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS